W piątek na torze w Tarnowie odbyła się zaległa runda Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów. Po zdecydowane zwycięstwo sięgnęli zawodnicy Lokomotivu Daugavpils (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).
W 6. biegu doszło do fatalnie wyglądającego upadku. Wiktor Firmuga wyprzedzany przez Pawła Trześniewskiego zahaczył o jego nogę i tylną część motocykla. W efekcie zawodnik Motoru na pełnej prędkości uderzył w bandę, a jego sprzęt wylądował w pasie bezpieczeństwa.
Wiktor Firmuga został przewieziony do szpitala na szczegółowe badania. Pierwsze doniesienia mówiły o tym, że zawodnik Motoru Lublin doznał złamania ręki.
W szpitalu okazało się jednak, że Firmuga jest jedynie mocno poobijany i w najbliższych dniach będzie musiał poddać się obserwacji i rehabilitacji. Oznacza to dla niego przerwę w treningach.
Czytaj także:
- Jaki skład PGG ROW-u w sezonie 2021? Są powody do optymizmu w Rybniku
- Kibic - menedżer, który widział wszystkie turnieje Grand Prix w historii doleci do Gorzowa samolotem
ZOBACZ WIDEO Żużel. Lublin ziemią obiecaną Hampela. Dobrze się stało, że trafił do Motoru