Żużel. Udana kolejka sędziów. Nie popełnili błędów mimo trudnych zdarzeń [RANKING]

WP SportoweFakty / MIchał Chęć. / Na zdjęciu: Mikkel Michelsen
WP SportoweFakty / MIchał Chęć. / Na zdjęciu: Mikkel Michelsen

W ostatnich dniach rozegrano trzy mecze 14. kolejki PGE Ekstraligi. W ocenie Leszka Demskiego, żaden z sędziów nie popełnił błędów. W kilku sytuacjach trzeba było mocno się wytężyć, by umiejętnie ocenić zdarzenie.

Fogo Unia Leszno - Eltrox Włókniarz Częstochowa. Mecz prowadził Paweł Słupski. Dużym plusem sędziego było to, że dobrze zinterpretował sytuację z 10. biegu z Fredrikiem Lindgrenem, który chciał go naciągnąć. Nie dopuścił w tym przypadku do aktorstwa. Później miała miejsce słuszna decyzja w 15. biegu z Doylem i Pawlickim. Wszystkie decyzje w meczu były dobre - mówi nam szef arbitrów Leszek Demski. OCENA: 6.

Motor Lublin - RM Solar Falubaz Zielona Góra. Mecz prowadził Krzysztof Meyze. - W 2. biegu żółta kartka dla Lamparta była bezdyskusyjna. Sędzia prawidłowo to zinterpretował i próbował ostudzić sytuację. Jak się okazało, zawodnik sam sobie wyrządził szkodę, ale to już inna kwestia. W 7. biegu Łaguta przekroczył linię krawężnika, a w 9. wyścigu po upadku Vaculika słusznie nikt nie został wykluczony - podkreśla Demski OCENA: 6.

PGG ROW Rybnik - Betard Sparta Wrocław. Mecz prowadził Michał Sasień. - Wykluczenie Milika w 3. biegu było słuszne. Sędzia prawidłowo to zinterpretował, gdyż podniosło Czecha i zrobiło się z tego domino. Zgodzę się z sędzią, że nie ukarał go dodatkowo żółtą kartką. Kolejne sytuacje związane z ostrzeżeniami, taśmą i wykluczeniem również były słuszne - podsumowuje Leszek Demski. OCENA: 6.

Ranking sędziów PGE Ekstraligi 2020:

MiejsceSędziaMeczeŚrednia not
1. Paweł Słupski 10 5,70
2. Krzysztof Meyze 14 5,64
3. Piotr Lis 9 5,61
4. Michał Sasień 10 5,55
5. Artur Kuśmierz 7 4,71
6. Remigiusz Substyk 5 4,60

SKALA OCEN:
6 - bezbłędnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja

Czytaj także: 
Oto żużlowy Bóg Zielonej Góry 
Profesorska jazda poobijanego Woffindena

ZOBACZ WIDEO Żużel. Lublin ziemią obiecaną Hampela. Dobrze się stało, że trafił do Motoru

Źródło artykułu: