Żużel. Bauhas-Ligan. Indianerna zdecydowanie lepsza od Dackarny [RELACJA]

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Niels Kristian Iversen
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Niels Kristian Iversen

Indianerna Kumla zaskoczyła Dackarnę Malila i wygrała 53:36. Gospodarze wypracowali solidną przewagę przed środowym meczem rewanżowym. Liderem zwycięskiej drużyny okazał się Niels Kristian Iversen. Wśród gości solidnie zapunktował Paweł Przedpełski.

Wydawałoby się, że w starciu szóstej drużyny sezonu zasadniczego z trzecią, to ta druga będzie faworytem. Jednakże tegoroczne rozgrywki szwedzkiej Bauhaus-Ligan pokazują, że są bardzo nieprzewidywalne i przede wszystkim play-offy rządzą się swoimi prawami. Patrząc już w same składy można było spodziewać się bardziej wyrównanego spotkania, jednak to Kumla Indianerna potrafiła w zdecydowany sposób przeciągnąć szalę zwycięstwa na swoją stronę (53:36).

Wśród gospodarzy najlepiej spisał się Niels Kristian Iversen, który na swoim koncie zgromadził 13 punktów. Jednakże należy przyznać, że otrzymał solidne wsparcie od kolegów z zespołu, a w szczególności na pochwały zasługują Jonas Jeppesen i Pontus Aspgren. Natomiast z pewnością nieco więcej można było spodziewać się po zdobyczy punktowej Maxa Fricke. Jednakże Australijczyk nie do końca udźwignął rolę jednego z liderów zespołu i zdobył 8 "oczek".

W ekipie Dackarny Malilla dobrze pokazał się jedynie Paweł Przedpełski. Gdyby nie dobra dyspozycja Polaka, który praktycznie w pojedynkę trzymał gości "grze", to prawdopodobnie ten ćwierćfinał byłby już rozstrzygnięty. Natomiast dużo więcej można powiedzieć o żużlowcach, którzy zawiedli we wtorkowy wieczór. Tacy zawodnicy jak Jacob Thorssell, Frederik Jakobsen czy Oliver Berntzon mają potencjał, aby być liderami zespołu na poziomie Bauhaus-Ligan, jednak w spotkaniu z Indianerną tego nie pokazali. To ich dyspozycja w rewanżowym spotkaniu zadecyduje kto pojedzie w półfinale szwedzkich rozgrywek.

Przed środowym rewanżem to Indianerna Kumla jest w bardziej komfortowej sytuacji. Gospodarze wtorkowego meczu mają 17 "oczek" zapasu i jadą do Malilli bez aż tak dużej presji. To zespół Dackarny będzie miał na sobie większą presję, ponieważ musi gonić wynik, a przed dwumeczem to oni byli stawiani w roli faworytów.
Punktacja:

Kumla Indianerna - 53 pkt.
1. Niels Kristian Iversen - 13+1 (3,3,2,2*,3)
2. Joel Andersson - 4+2 (0,2*,0,1*,1)
3. Pontus Aspgren - 12+2 (2*,2,3,3,2*)
4. Max Fricke - 8+1 (3,0,0,3,2*)
5. Jonas Jeppesen - 11 (3,u/w,3,2,3)
6. Ludvig Lindgren - 5 (1,3,1,0,0)
7. Jonatan Grahn - ns

Dackarna Malilla - 36 pkt.
1. Jacob Thorssell - 9 (2,1,t,2,3,1)
2. Paweł Przedpełski - 10+2 (1*,3,2,3,1*,d)
3. Frederik Jakobsen - 4 (0,2,1,0,1,0)
4. Hans Andersen - 4 (1,w/2,-,3)
5. Oliver Berntzon - 9+2 (2,1,1*,2,2*,1)
6. Joel Kling - 0 (0,0,0,-,0,-)

Bieg po biegu:
1. (63,20) Iversen, Thorssell, Przedpełski, Andersson - 3:3 - (3:3)
2. (63,00) Fricke, Aspgren, Andersen, Jakobsen - 5:1 - (8:4)
3. (62,40) Jeppesen, Berntzon, Lindgren, Kling - 4:2 - (12:6)
4. (63,00) Przedpełski, Aspgren, Thorssell, Fricke - 2:4 - (14:10)
5. (63,20) Lindgren, Jakobsen, Andersen (w/2), Jeppesen (u/w) - 3:2 - (17:12)
6. (63,90) Iversen, Andersson, Berntzon, Kling - 5:1 - (22:13)
7. (63,00) Jeppesen, Przedpełski, Lindgren, Kling - 4:2 - (26:15)
8. (63,20) Przedpełski, Iversen, Jakobsen, Andersson - 2:4 - (28:19)
9. (63,30) Aspgren, Thorssell, Berntzon, Fricke - 3:3 - (31:22)
10. (63,50) Thorssell, Jeppesen, Andersson, Jakobsen - 3:3 - (34:25)
11. (63,40) Fricke, Iversen, Jakobsen, Kling - 5:1 - (39:26)
12. (63,90) Aspgren, Berntzon, Przedpełski, Lindgren - 3:3 - (42:29)
13. (63,30) Andersen, Berntzon, Andersson, Lindgren - 1:5 - (43:34)
14. (63,30) Jeppesen, Fricke, Berntzon, Jakobsen - 5:1 - (48:35)
15. (63,80) Iversen, Aspgren, Thorssell, Przedpełski (d) - 5:1 - (53:36)

Zobacz także: Zobacz co się działo w żużlowym świecie
Zobacz także: Vaculik komentuje zachowanie Pawlickiego

ZOBACZ WIDEO Żużel. W Motorze Lublin dojdzie do przemeblowania składu. Są dwie niewiadome

Źródło artykułu: