Żużel. Kto zostanie "Niespodzianką Sezonu"? Jacek Frątczak nie ma wątpliwości

WP SportoweFakty / Tomasz Sieracki / Na zdjęciu: Jack Holder (z lewej) i Jacek Frątczak
WP SportoweFakty / Tomasz Sieracki / Na zdjęciu: Jack Holder (z lewej) i Jacek Frątczak

Kibice mogą już oddawać głosy na nominowanych w pięciu kategoriach zawodników, którzy powalczą o "Szczakiele" za występy w sezonie 2020. Jacek Frątczak wskazał, kto w jego opinii powinien otrzymać statuetkę w kategorii "Niespodzianka Sezonu".

W poprzednim roku tytuł ten przypadł Duńczykowi Mikkelowi Michelsenowi, który w świetnym stylu powrócił na salony elity i w dużej mierze przyczynił się do utrzymania Motoru Lublin na najwyższym szczeblu rozgrywek. Tym razem o zwycięstwo powalczą Jack Holder (Moje Bermudy Stal Gorzów), Jaimon Lidsey (Fogo Unia Leszno), a także Robert Lambert (ROW Rybnik), Matej Zagar (Motor Lublin) oraz Anders Thomsen (Moje Bermudy Stal Gorzów). Najmniejszych wątpliwości, kto najbardziej zasługuje na nagrodę w tej kategorii, nie ma Jacek Frątczak, dla którego wybór jest oczywisty.

- Biorąc pod uwagę progres poczyniony z sezonu na sezon, to jak ważną postacią stał się w swoim zespole, będąc jednocześnie kimś, kto odwrócił losy drużyny w rozgrywkach, nie mam wątpliwości, że na nagrodę zasługuje Jack Holder. Ostatni sezon w ekstralidze miał słabszy, ale to klasyczny przykład zawodnika, który zrobił krok do tyłu, aby za chwilę zrobić dwa do przodu - mówi były menadżer eWinner Apatora Toruń.

- Jest to dla mnie oczywisty wybór, patrząc na to, jak kluczową rolę odegrał w zespole, który pamiętamy jak rozpoczął sezon, a teraz jest bliski osiągnięcia czegoś wielkiego. Sam zawodnik prezentował się spektakularnie. Był ojcem sukcesu w najważniejszych momentach. To absolutnie najpoważniejszy kandydat do wygrania w tej kategorii - twierdzi.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Czy bracia Holderowie zostaną w Apatorze Toruń? Wymowny komentarz prezes klubu

Jacek Frątczak pracował z australijskim żużlowcem w Toruniu i dał mu szansę pokazania się w najlepszej lidze świata. Zielonogórzanin uważa, że Jack Holder ma potencjał, aby mierzyć jeszcze wyżej.

- Na pewno ten chłopak już niedługo może kandydować do tytułu najlepszego zagranicznego żużlowca sezonu. Pamiętam, kiedy zobaczyłem go na treningu i mówiłem jednemu z asystentów, że to właśnie ten zawodnik. Niedługo później zaliczył jeden z najlepszych debiutów w PGE Ekstralidze - wspomina.

- Jack Holder dysponuje takim potencjałem, że na pewno za jakiś czas może być jedną z największych gwiazd całych rozgrywek. Swego czasu było wiele dyskusji, kiedy zastępował on w meczach np. Pawła Przedpełskiego. Teraz wszyscy widzą, że to po prostu lepszy zawodnik. Trzeba mieć jednak na uwadze, że potencjał to nie wszystko. Na sukces musi złożyć się też odrobina szczęścia, dobry sprzęt. Towarzyszyłem mu przy jego pierwszym kontakcie z polskim żużlem, mocno na niego stawiałem. Dalej mi kibicuję i cieszę się, że tak się rozwija - kończy Jacek Frątczak.

Nominowani w kategorii Niespodzianka Sezonu 2020 

*Jack Holder (Moje Bermudy Stal Gorzów)
*Robert Lambert (PGG ROW Rybnik)
*Jaimon Lidsey (Fogo Unia Leszno)
*Anders Thomsen (Moje Bermudy Stal Gorzów)
*Matej Zagar (Motor Lublin)

Zobacz także: Żużel. Moje Bermudy Stal ma już Karczmarza i Birkemose, ale kolejny transfer jest możliwy

Zobacz także: Żużel. Taki rok w Gdańsku ma się nie powtórzyć. Tadeusz Zdunek: Zespół będzie zupełnie inaczej ułożony

Komentarze (27)
avatar
Robert Pawlowski
29.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panienki przegrały 
avatar
Sebastian1978
28.09.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kolejne bzdury tego pseudoeksperta.....jak nic szuka kolejnych frajerów, którzy by go wzięli.... 
avatar
avaterys.
28.09.2020
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Obiektywnie Lidsey, ewentualnie Lambert 
avatar
Henryk Okła
28.09.2020
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Ale autorytet, Fronczak idź lepiej doradzać do Torunia bo masz zjechane ambicje i nie smacznie się czyta twoje wypociny. 
avatar
Unia L.
28.09.2020
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Jaimon Lidsey !!!