Niespodzianek w rewanżowych pojedynkach nie było. Drużyny z Leszna i Gorzowa, które w rundzie zasadniczej zajęły dwa pierwsze miejsca, awansowały do finału tegorocznych Drużynowych Mistrzostw Polski, mocno bijąc swoich rywali na własnym torze. W siódemce wspaniałych znaleźli się przedstawiciele tylko tych ekip. Tym razem naszym wyborom nie towarzyszył ból głowy.
Siódemka 16. kolejki PGE Ekstraligi:
Emil Sajfutdinow (Fogo Unia Leszno) - 11 pkt. Maszynka z Rosji na torze w Lesznie nie zacina się już od dawien dawna. Menadżer Piotr Baron mógłby mu dać na przechowanie swoje najcenniejsze rzeczy i mógłby być o nie w pełni spokojny. Nieustannie numer jeden pod względem średniej biegowej w całej lidze.
Bartosz Zmarzlik (Moje Bermudy Stal Gorzów) - 15 pkt. A to już numer dwa na liście indywidualnej, który po komplecie w rewanżu z Betard Spartą Wrocław, wyprzedził Artioma Łagutę i zbliżył się nieznacznie do Sajfutdinowa. Kapitan Stali nie miał na wymagającym torze żadnych problemów. Pięć razy wyjechał, pięć razy wygrał. Ten weekend był więc dla podwójnego indywidualnego mistrza świata wyborny. Najlepszy zawodnik świata.
Bartosz Smektała (Fogo Unia Leszno) - 12+2 pkt. Bardzo dynamiczny, przy tym skuteczny, równy, jadący z uśmiechem na ustach. Świetny występ wychowanka i dobry prognostyk przed finałem. Pozostanie Smektały w szeregach Byków na nowy sezon nie powinno podlegać jakimkolwiek dyskusjom. To przecież rozwojowy zawodnik z wielkimi możliwościami.
Anders Thomsen (Moje Bermudy Stal Gorzów) - 11+2 pkt. Jeździł w niedzielny wieczór tak, jakby ewidentnie skrzydeł dodała mu informacja, która dotarła do niego niedługo przed, czyli otrzymanie stałej dzikiej karty na cykl Grand Prix 2021. Duńczyk pokazał trochę dobrego ścigania na dystansie, znów jeździł zespołowo.
Piotr Pawlicki (Fogo Unia Leszno) - 12 pkt. - Po ostatnich sytuacjach, całej tej nagonce, przyjechałem na mecz bardzo zdeterminowany. Chciałem pokazać, że nie jestem żadnym żużlowym Neymarem, czy kimkolwiek innym - powiedział tuż po spotkaniu z RM Solar Falubazem Zielona Góra. To powinno wystarczyć za cały komentarz co do jego jazdy. Był nieuchwytny i bezbłędny. Tak jak Sajfutdinow oddał swój ostatni wyścig młodzieżowcowi.
Wiktor Jasiński (Moje Bermudy Stal Gorzów) 5+2 pkt. Debiutant w tym zestawie. Najlepszy mecz w jego wykonaniu w tym roku, na rozkładzie m.in. triumfator piątkowej GP w Toruniu, Max Fricke. Mimo trudnych warunków jeździł dość pewnie, przyćmiewając Rafała Karczmarza.
Dominik Kubera (Fogo Unia Leszno) - 4+1 pkt. Ze swojej postawy na pewno nie był zadowolony, bo pokonał tylko juniorów z Zielonej Góry. Wymaga się od niego więcej. Okazję do rehabilitacji będzie mieć już w finale przeciwko gorzowianom.
* Powyższe zestawienie jest wyborem najlepszych siedmiu zawodników ostatniej kolejki w danej lidze w Polsce. Są oni wybierani zgodnie z obowiązującym regulaminem (w składzie minimum czterech Polaków - w tym dwóch juniorów).
CZYTAJ WIĘCEJ:
Maciej Janowski rozczarowany stanem toru. "Nie wiem, jaki sens ma komisarz toru"
Oficjalnie: znamy listę startową cyklu GP 2021. Patryk Dudek bez stałej dzikiej karty!
ZOBACZ WIDEO #MagazynBezHamulców. Kołodziej, Chomski, Dowhan, Janiszewski i Kuźbicki gośćmi Galewskiego!