Betard Sparta Wrocław kończyła niedzielny półfinał PGE Ekstraligi w Gorzowie zdziesiątkowana. Już w pierwszej serii startów goście stracili Gleba Czugunowa, który wpadł w dziurę na torze jadąc na prowadzeniu. Później okazało się, że Rosjanin od rana nie czuł się najlepiej i wycofał się z zawodów.
Z kolei Tai Woffinden w gonitwie numer dziesięć wjechał w upadającego tuż przed nim Nielsa Kristiana Iversena. Brytyjczyk nie miał szans na reakcję, a karambol zakończył się dla niego fatalnie.
Jak poinformowała Betard Sparta, u Woffindena stwierdzono złamanie piątej kości śródręcza z przemieszczeniem. Dla trzykrotnego mistrza świata oznacza to przedwczesny koniec sezonu 2020. Jeszcze w poniedziałek Brytyjczyk przejdzie operację kontuzjowanej lewej dłoni.
Jeśli zaś chodzi o Czugunowa, który przed niedzielnym meczem miał wykonywane m.in. EKG serca, przejdzie on kompleksowe badania. Pozwolą one ustalić, czy zawodnik Betard Sparty jest zdolny do jazdy w kolejnych dniach.
Już w najbliższy piątek i niedzielę wrocławian czekają bowiem mecze o trzecie miejsce w PGE Ekstralidze. Rywalem Betard Sparty będzie RM Solar Falubaz Zielona Góra.
Czytaj także:
Bartosz Zmarzlik - mistrz i najdroższy zawodnik świata
Bartosz Zmarzlik dedykuje tytuł rodzinie
ZOBACZ WIDEO Dowhan mówi o przyszłości Vaculika. Kiepskie wieści dla RM Solar Falubazu