W ostatnich latach w PGE Ekstralidze nie ma mocnych na Fogo Unię Leszno. Skład zbudowany przez prezesa Piotra Rusieckiego zapewnia "Bykom" kolejne złote medale Drużynowych Mistrzostw Polski.
Gdy przed rokiem leszczynianie rozbili w finale rozgrywek Betard Spartę Wrocław, nawiązali do osiągnięcia... klubu ze stolicy Dolnego Śląska, który wygrywał ligę trzy razy z rzędu w sezonach 1993-1005.
W sezonie 2020 na "Byki" znów nie było mocnych w PGE Ekstralidze. Tym razem Fogo Unia pokonała w wielkim finale Moje Bermudy Stal Gorzów. Po tym jak w pierwszym finale gorzowianie wygrali 46:44, w rewanżu leszczynianie od początku narzucili mocne tempo i już po biegu numer jedenaście byli pewni końcowego sukcesu.
ZOBACZ WIDEO Birkemose już w 2021 roku w PGE Ekstralidze? Chomski lubi stawiać na młodzież
Fogo Unia Leszno zdobyła czwarty tytuł Drużynowego Mistrza Polski z rzędu. Aby poszukać takiego osiągnięciach na kartach historii, należy się cofnąć aż do lat 70. W sezonach 1975-1978 w polskim żużlu nie było mocnych na... gorzowską Stal.
Leszczynianie mają jednak jeszcze do pobicia innego rekordy. W latach 1949-1954 to klub z Leszna zdobył sześć tytułów mistrza Polski z rzędu. Z kolei w sezonach 1962-1968 siedem mistrzostw z rzędu wywalczyli żużlowcy z Rybnika.
[b]Relacja na żywo:
[/b]
Czytaj także:
Betard Sparta Wrocław ma gotowy skład na rok 2021
Lyager i Bellego na kolejny sezon w Bydgoszczy