Żużel. Start Gniezno wyciąga wnioski. Przeprowadzono istotne prace torowe

Materiały prasowe / Start Gniezno  / Na zdjęciu: Rafael Wojciechowski
Materiały prasowe / Start Gniezno / Na zdjęciu: Rafael Wojciechowski

W minionym sezonie Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno znów miał problemy z torem. Momentami czerwono-czarni nie potrafili zapanować nad nawierzchnią. Wobec tego postawiono na zmiany.

Owal nie sprzyjał Car Gwarant Kapi Meble Budex Startowi Gniezno szczególnie w okresie letnim. Wtedy, gdy były upały, czerwono-czarni nie potrafili przygotować takiej nawierzchni, która w pełni by im sprzyjała. Było twardo, kurzyło się, a zawodnicy Startu momentami wyglądali jak dzieci we mgle.

Klub z pierwszej stolicy Polski wyciągnął wnioski. Po sezonie postanowiono dokonać prac torowych. Dosypano sporo nowego materiału, co ma zaprocentować w przyszłym roku.

- Dowieźliśmy ponad 150 nowego materiału. Jest to materiał od 3 do 5 mm. Zrobiliśmy to po to, żebyśmy mogli w przyszłym sezonie tworzyć troszeczkę inny tor, bardziej przyczepny. Można go będzie troszkę inaczej ułożyć. Myślę, że tego materiału brakowało, dlatego ten tor był twardy. Nie mówię, że za chwilę będzie mocno przyczepny, ale na pewno spowoduje to, że będziemy mieć więcej możliwości na przygotowanie nawierzchni i będzie to sprzyjało widowisku - przekazał menedżer Startu Rafael Wojciechowski w StartTV.

ZOBACZ WIDEO Prezes PZM tłumaczy, skąd wziął się przepis o zawodniku U24 i dokąd ma zaprowadzić polski żużel

Teraz gnieźnieński tor jest już gotowy na zimę. - Po tych wszystkich zabiegach na tor wjechała jeszcze równiarka. Wyrównała fale, które istniały, zwłaszcza na prostej startowej. Odpowiednio ułożyła też nawierzchnię i można powiedzieć, że mamy tor przygotowany do zimy. Czekamy na wiosnę, byśmy mogli na niego wyjechać - dodał opiekun czerwono-czarnych.

Warto odnotować, że przy Wrzesińskiej 25 zdemontowano też pneumatyczne bandy. Zostały one umyte i schowane na czas zimy.

Czytaj także:
> W Lokomotivie sporo niewiadomych. Walka o awans? Na razie ciężko powiedzieć
Holder wybrał rodzinę kosztem SoN. Odsłania kulisy

Komentarze (4)
avatar
Złocisty
30.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
150 ton to taka trochę kosmetyczna dosypka, ale lepsze to niż nic. 
avatar
janusz antoni z Poznania
30.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No nareszcie, przecież to co było latem zakrawało na kpinę z widzów i też żużlowców, te tumany kurzu, cos okropnego. 
avatar
ostr-y
30.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a po co komu bandy na zimę ?? każdy tak robi