Żużel. Transfery. Transakcja wymienna - Łaguta zdobył dobry zespół, a Sparta świetnego lidera

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Artiom Łaguta
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Artiom Łaguta

Niewątpliwie przejście Artioma Łaguty do Betard Sparty Wrocław okazało się najciekawszym czwartkowym ruchem transferowym. - Sam Artiom może dużo na tym zyskać, mając u boku klasowych kolegów - powiedział Wojciech Dankiewicz.

Już w trakcie sezonu sporo plotkowało się o przyszłości Artioma Łaguty. Rosjanin zaliczał kolejny dobry sezon w barwach MrGarden GKM-u Grudziądz, w którym nie mógł jednak walczyć o medale mistrzostw Polski.

Decyzja ogłoszona przez zawodnika po ostatnim meczu grudziądzan nie zaskoczyła, niemniej skończyła się w ten sposób pewna historia. Młodszy z braci Łagutów zapisał się w historii klubu i na ten moment nie pojawia się osoba mogąca szybko zapełnić taką lukę. Nie zdziwiła również oficjalna wiadomość o dołączeniu 30-latka do Betard Sparty Wrocław, gdyż pierwsze informacje w tej sprawie pojawiały się już w sierpniu.

Ruch na pewno jest ważny dla samego żużlowca, chcącego walczyć o wysokie cele. - Sam Artiom może dużo na tym zyskać, mając u boku klasowych kolegów. Łaguta wprawdzie przywiązał się do GKM-u, ale w życiu sportowca przychodzi moment, w którym chce się wygrywać - powiedział nam Wojciech Dankiewicz.

Na wszystkim zyskała również Sparta, pozyskując kolejnego cennego zawodnika do składu. - Sparta stara się zrobić wszystko, by zdetronizować Unię Leszno. Artiom to klasowy zawodnik i powinien sobie poradzić, aczkolwiek nie będzie mu już tak łatwo zdobywać punktów - stwierdził komentator.

W teorii taki transfer może wpłynąć na negatywną atmosferę w parku maszyn, gdyż konstelacja gwiazd okaże się za duża. Zdaniem Dankiewicza, o taki scenariusz nie trzeba się martwić. - Rosjanina stać na stanie się liderem zespołu, choć inni również mają dużą wartość. 30-latek pasuje jednak charakterologicznie do zespołu, więc powinien się dobrze wkomponować - dodał ekspert.

Czytaj także:
Żużel. Kulisy transferu Roberta Lamberta do Torunia. Inni dawali mu więcej niż Apator!
Żużel. SGP na PGE Narodowym w 2021 roku mocno zagrożone. Szpital będzie tam co najmniej do lata
- Rosjanina stać na stanie się liderem zespołu, choć

ZOBACZ WIDEO Prezes PZM tłumaczy, skąd wziął się przepis o zawodniku U24 i dokąd ma zaprowadzić polski żużel

Komentarze (2)
avatar
Tomek z Bamy
5.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Glowa,pisz co z Hynkiem? 
avatar
SpartyFan
5.11.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kolejny "artykuł" pisany przez robota dla robotów (systemów prowizyjnych).