Żużel. To nie Motor oferował Cierniakowi najwięcej. Jeden klub stawał na głowie, żeby doprowadzić do transferu
Mateusz Cierniak podpisał roczny kontrakt z Motorem Lublin. O zawodnika zabiegała także Betard Sparta, Moje Bermudy Stal, a także MrGarden GKM. Co ciekawe, to właśnie oferta z Grudziądza była szczególnie atrakcyjna pod względem finansowym.- O pieniądzach nie chcę rozmawiać, ale potwierdzam, że bardzo nam zależało. Mogę zdradzić, że zrobiliśmy naprawdę wiele, by Mateusz u nas jeździł. Wybrał inną opcję, ale kontrakt w Lublinie podpisał na rok. W przyszłości wszystko jest otwarte. Będziemy o nim pamiętać - dodaje Cichoracki.
Mateusz Cierniak był na transferowej giełdzie rozchwytywany, ale od początku brał pod uwagę tak naprawdę tylko dwie opcje. Pierwsza zakładała kontynuowanie kariery w Unii Tarnów, a druga jazdę w PGE Ekstralidze. Ojciec zawodnika w rozmowie z WP SportoweFakty przyznał jednak, że jego syn chciał startować jak najbliżej domu, żeby jak najlepiej pogodzić jazdę na żużlu z nauką. Dzięki temu tata Mirosław będzie mógł także bez przeszkód współpracować z tarnowskim środowiskiem żużlowym. Oczywiście, to wcale nie oznacza, że oferta Motoru była dużo niższa. Gdyby tak było, to na pewno nie doszłoby do podpisania umowy.
Zobacz także: Antonio Lindbaeck mówi "dość"
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło
-
RECON_1 Zgłoś komentarz
Te slepe strzaly idnosnie finansow.. -
Kazimierz Klimek Zgłoś komentarz
domu chyba, ze faktycznie bedzie dowozony helikopterem, najlepiej na sygnale :) ale zgadzam sie, ze jest jeszcze za mlody, aby rozpoczynac swoja dojrzala kariere -
L35240 Zgłoś komentarz
Zawsze w drodze na mecz można zaległości w nauce nadrobić ;) -
Sebol Zgłoś komentarz
Wszyscy się bili oprócz Leszna i Częstochowy. Młody niech się rozwija, logistycznie wybrał rozsądnie. Nauka, nauka, nauka -
KSFZ Zgłoś komentarz
Azotów i Rafinerii Trzebinia .Wy skończycie tak samo a może i gorzej bo oni chociaż jakieś medale zdobyli. -
Kazimierz Klimek Zgłoś komentarz
a bicie piany przez dobry tydzien na temat tego, ze wszystko odbylo sie, jak zawsze zawodnik jednak (albo jego ojciec) zapuscil zurawia w kilku miejscach, zebral ewentualne mozliwe propozycje, ile by mozna bylo ugrac, a nastepnie twardo negocjowal z Lublinem, bo to tak naprawde byla od poczatku jedyna opcja oczywiscie podobnie bylo z Szymonem Wozniakiem (dla przykladu) z GKM, z Bartkiem Zmarzlikiem (ktory dostal lukratywna oferte z Motoru przeciez) ale ja nie jestem ani za, ani przeciw tego rodzaju gierkom, nie o to chodzi, aby zawodnik jezdzil za psie pieniadze, opisuje jedynie jak sie odbywa podbijanie benbenka -
Sinus Zgłoś komentarz
zrobi największe postępy! Na dalej zazdrośnicy i małe ludziki piszcie, że Motor niby taki najgorszy... -
simon68 Zgłoś komentarz
gorzowianin z Mazowsza W z Mistrzem Świata jechaliście w barażu .Pełna zgoda liczy się cała drużyna , bo to są Drużynowe Mistrzostwa Polski :) -
krynston Zgłoś komentarz
obstawiali nie miało żadnego przełożenia na rzeczywistość. -
gorzowianin z Mazowsza Zgłoś komentarz
skończyło. -
krynston Zgłoś komentarz
Artykuł ślepego o kolorach. -
Cezariusz Zgłoś komentarz
Gdzie oburzenie Chomskiego, że GKM śmiał dać jeszcze więcej od skandalicznie wysokiej oferty Motoru?! -
pawel88 Zgłoś komentarz
konkurencja informowała o ofercie z serii "nie do odrzucenia" z Lublina i wieksza bliskość Lublina miała pewnie znaczenie, nie bedzie tez takiej presji, bo kolega z pary Wiktor, jednak też powinien robić punkty. A my skoro chcemy doczekać się punktującego juniora, pora postawić na to co mamy i co będzie i w nich inwestować, jest kilku obiecujących chłopaków. Fajnie by było mieć Cierniaka, latwiej o utrzymanie,ale...