Żużel. Transfery. Martin Smolinski wybrał Landshut dla dobra... ojczyzny

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Martin Smolinski
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Martin Smolinski

Martin Smolinski będzie kapitanem Trans MF Landshut Devils - nowego klubu 2. Ligi Żużlowej. Jak mówi, kontrakt z niemieckim zespołem podpisał dla dobra sportu żużlowego w Niemczech.

Były uczestnik cyklu Grand Prix w nowym sezonie ma być kluczową postacią Trans MF Landshut Devils. Martin Smolinski wraca tym samym do regularnego ścigania w polskiej lidze po długiej przerwie. Jego ostatnie przygody z klubami w Polsce były bowiem tylko epizodami.

- Nie mogę doczekać się nowego wyzwania, któremu chciałbym sprostać razem z AC Landshut. Udało nam się stworzyć silną więź między drużyną, klubem i kibicami. Większa liczba meczów, co niesie ze sobą polska liga, jeszcze bardziej wzmocni tę solidarność - mówi Smolinski dla speedweek.com.

Reprezentant Niemiec zdradza, że na stole miał ofertę nie tylko z Trans MF Landshut Devils. Otrzymał też propozycje z innych klubów, w tym spoza 2. Ligi Żużlowej, ale zdecydował się związać z ekipą z jego ojczyzny.

- Startując dla AC Landshut chcę reprezentować niemiecką flagę. Regularne starty w Polsce sprawią, że żużel będzie się rozwijać i zdobywać popularność w Bawarii. Moja decyzja o wyborze Landshut była podyktowana korzyścią dla niemieckiego speedwaya - stwierdza Smolinski.

Wierzy, że drużyna Trans MF Landshut Devils będzie pozytywną niespodzianką w 2. Lidze Żużlowej. - W każdej lidze - czy to Niemczech, Polsce, Szwecji czy gdziekolwiek - liczą się wyzwania postawione przez drużyną. Ważna jest ścisła współpraca. Zwłaszcza, że obieramy nieznaną dotąd klubowi ścieżkę - uważa Smolinski.

Zobacz też:
Żużel. Transfery. Martin Smolinski wraca do polskiej ligi. Pojedzie w drużynie z Landshut
Żużel. Transfery. Sławomir Kryjom wraca do pracy jako menedżer!

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło

Komentarze (5)
avatar
Feldkurat Katz
20.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szukał klubu w Polsce, ale nie miał ofert. W Landshut jest wizytówką klubu i magnesem dla sponsorów. W jakiej będzie formie zobaczymy jak sezon ruszy. 
avatar
RECON_1
20.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A czy swego czasu nie bylo z nim jakiegos zamieszania i zeby startowac w polskiej lidze nia mial zaplacic zdaje sie 100tys dla Krosna? 
avatar
Eda Unia
19.11.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Prawda jest taka że za cienki jest na inne ligi. Chyba że gdzieś jest 3:)) 
avatar
AndrzejWyścigówka
19.11.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Jaki klub z Polski chciałby go w swojej drużynie ?