Żużel. Jacek Frątczak mówi, kto awansuje do PGE Ekstraligi. "W kluczowym momencie zrobią, co do nich należy"

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik i Jacek Frątczak
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik i Jacek Frątczak

Przyszłoroczne zmagania w eWinner 1. Lidze zapowiadają się niezwykle emocjonująco. Zdaniem Jacka Frątczaka rozgrywki zakończą się awansem ROW-u Rybnik. - W kluczowym momencie zrobią, co do nich należy - stwierdza żużlowy menedżer.

To może być najciekawszy sezon na zapleczu PGE Ekstraligi od lat. Po pierwsze dlatego, że w eWinner 1. Lidze nie ma ani murowanego faworyta do awansu, ani głównego kandydata do spadku, poza tym w górę powinien pójść też poziom sportowy, bo kluby przeprowadziły transfery prosto z najwyższej klasy rozgrywkowej.

W opinii Jacka Frątczaka, byłego menedżera zespołów z Zielonej Góry i Torunia, kwestia awansu do PGE Ekstraligi w sezonie 2021 rozstrzygnie się między Abramczyk Polonią Bydgoszcz, Unią Tarnów, Zdunek Wybrzeżem Gdańsk i ROW-em Rybnik. Właśnie te cztery drużyny Frątczak widzi w fazie play-off.

Kto finalnie będzie cieszył się z promocji do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce? Frątczak wskazuje na tegorocznego spadkowicza z PGE Ekstraligi. W jego opinii to za rybniczanami przemawia najwięcej argumentów, by za rok cieszyli się z awansu.

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło

- To jest mój kandydat na czwórkę, na finał, na awans. Nie wiem, czy wygrają rundę zasadniczą, ale twierdzę, że w kluczowym momencie zrobią, co do nich należy. Dlatego, że mają ludzi, co zjedli zęby na walce o ważne cele, są w tym doświadczeni - mówi Frątczak dla polskizuzel.pl.

- Jest trener Marek Cieślak, jest Holta, jest też Jensen. Najważniejsze jest to, że Holta czy Jensen nie znaleźli się w Rybniku dlatego, że byli słabi. Oni naprawdę mają za sobą niezły sezon. Do tego dochodzi Łogaczow, który jest na fali wznoszącej. Dobrym wyborem jest też Trofimow na U-24, jego punkty będą w wielu meczach kluczowe - stwierdza.

Jedyny znak zapytania Jacek Frątczak stawia przy Kacprze Gomólskim. Zauważa jednak, że w razie "w" ogólny dorobek drużyny zrównoważą młodzieżowcy, którzy w tym roku zdobyli doświadczenie w PGE Ekstralidze.

Zobacz też:
Żużel. Więcej meczów eWinner 1. Ligi w telewizji? To w dużej mierze zależy od klubów
Żużel. Transfery. Janusz Ślączka o nowej misji w GKM-ie, zapowiedzi Pedersena i kulisach odejścia z Krosna [WYWIAD]

Komentarze (26)
avatar
Apator W1
25.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Ja cóś ci powiem: Jacuś ty nie ekspert, a już na pewno nie od awansów zdecydowanie weź się za typowanie spadków. Pseudo ekspercie. A tyfusom gratuluję wyboru trenera tylko łańcuch do nogi bo..... 
avatar
Rysio-z-Klanu
25.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@AMON "Wielką siłą głupców jest to,że nie boją się pisać/mówić głupstw":))) ps.Ciekawe czy teraz mój post się utrzyma:)) 
avatar
RECON_1
25.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Patrzac jakie sukcesy osiagnal ten ekspert ze swoimi druzynami to ba miehscu rybnika zaczalbym sie bac... 
avatar
sympatyk żu-żla
24.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Każdy ma mieć własne zdanie, Ja widzę to inaczej ,Owszem dwa kluby mogą być w PO .Trzeci będzie walczył z klubem którego nie ma wymienionego Klub wymieniony przy dobrych układach może zając 5 l Czytaj całość
avatar
comboje 2
24.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Blazen i tyle.