Żużel. Niemiecki ośrodek bliski reaktywacji. Zbiórka pieniędzy zakończyła się sukcesem
Wiele wskazuje na to, że w Neubrandenburgu kibice znów będą mogli ujrzeć żużlowe motocykle. Ostatnie zawody odbyły się tam 25 lat temu, jednak teraz dzięki zaangażowaniu nowego klubu udało się zebrać środki na budowę nowego obiektu.
O powrót motorów żużlowych do kolejnego miasta ze wschodnich Niemiec walczył nowoutworzony klub MSC Vier Tor Neubrandenburg. Pierwszym etapem powrotu speedwaya do Neubrandenburga jest utworzenie nowego toru. Jako że drużyna złożona głównie z pasjonatów nie miała wystarczających środków, to wpadła na pomysł zorganizowania zbiórki crowdfundingowej. Była to trafna decyzja.
W zbiórkę zaangażowało się wielu byłych i obecnych żużlowców, m.in. Tobias Kroner czy Christian Hefenbrock. Natomiast kibice wpłacając swoje środki mogli liczyć na klubowe gadżety. Przykładowo aby otrzymać okazjonalną naklejkę wystarczyło wpłacić 10 euro, plastron klubowy kosztował 250 euro. Natomiast prawo do nazwy nowego stadionu przez trzy lata kosztowało 10000 euro.
Jak się okazało, cała akcja zakończyła się sukcesem. Klubowi udało się zebrać kwotę docelową, czyli 13200 euro. W ramach tych środków MSC Vier Tor Neubrandenburg planuje wybudować stadion oraz zapewnić sprzęt dla trenującej młodzieży.
- Neubrandenburg i żużel to po prostu jedność. Jest tam duża tradycja. Mam szczerą nadzieję, że sprawy dalej będą szły naprzód, a wszystkie zaangażowane osoby będą odpowiednio zdeterminowane. Teraz każdy może zaangażować się w ten projekt i warto to zrobić - podsumował Rene Eberhardt dla portalu speedweek.com.
Zobacz także: Patrick Hansen zadowolony z nowego klubu
Zobacz także: Znalazły się pieniądze dla ROW-u
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>