Arabia Saudyjska wydaje ogromne środki na promocję poprze sport, by zmienić swój wizerunek na arenie międzynarodowej. Społeczność zachodnia oskarża bowiem tamtejsze władze o łamanie praw człowieka. Tamtejszy reżim stoi za morderstwem dziennikarza Dżamala Chaszukdżiego, który otwarcie krytykował następcę tronu saudyjskiego - Muhammada ibn Salmana.
Kraj ze stolicą w Rijadzie sukcesywnie się jednak zmienia, o czym świadczy m.in. wydanie zgody na prowadzenie samochodów przez kobiety. Aby otworzyć się na Zachód, Arabia Saudyjska ściąga do siebie największe imprezy motorsportowe. Od roku 2020 jest gospodarzem Rajdu Dakar, a w sezonie 2021 pojawi się tam również Formuła 1.
Może się jednak okazać, że na tym nie koniec. Pojawiły się bowiem plotki, że Saudyjczycy są zaangażowani w rozmowy, które mają sprowadzić do tego kraju żużlowe Speedway Grand Prix. - Niewykluczone, że od roku 2022 żużel pojawi się w Arabii Saudyjskiej. Jest planowana dość duża inwestycja w Grand Prix, tak by dyscyplina wyszła poza Europę. To pokazuje, że ten kraj ma olbrzymi potencjał - powiedział w czwartek Adam Burak, członek zarządu Orlenu ds. komunikacji i marketingu, który szykuje się do występu Orlen Teamu w Rajdzie Dakar.
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło
Promotorem żużlowego SGP od roku 2022 będzie Eurosport Events, należąca do Discovery. Nie jest tajemnicą, że Amerykanie namówili FIM do współpracy ambitną wizją rozwoju dyscypliny. Żużel ma pojawić się w nowych lokalizacjach i w tym kontekście często mówi się właśnie o Azji, gdzie Eurosport Events ma bardzo dobre kontakty. Wynika to z faktu, że organizuje tam wyścigi samochodów turystycznych i długodystansowe motocyklowe mistrzostwa świata.
Saudyjczycy obecnie budują efektowny kompleks wyścigowy Qiddiya w pobliżu Rijadu. Ma on pomieścić m.in. tor wyścigowy F1, korty tenisowe, ale też parki. Koncepcja zakłada połączenie sportu i terenów zielonych, tak aby obiekt można traktować jako rodzinną atrakcję.
Niewykluczone, że to właśnie tam wkomponowany zostanie również tor żużlowy. Tym bardziej, że Arabia Saudyjska nie przedstawiła jeszcze finalnej wersji kompleksu. Wiadomo tylko, że łącznie pomieści on ok. 300 różnego rodzaju obiektów i da stałą pracę ok. 17 tys. osobom.
Kompleks Qiddiya ma być gotowy najwcześniej na początku 2023 roku. Dlatego najbliższe dwie edycje wyścigu F1 odbędą się na ulicznym torze w Dżudzie.
Czytaj także:
Włókniarz chce więcej pieniędzy z miasta
Maksym Drabik chce rozprawy z POLADĄ