Żużel. Kartka z kalendarza: W październiku poznaliśmy najważniejszych mistrzów. Z Leszna odeszli wychowankowie

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu od lewej: Woffinden, Zmarzlik, Lindgren
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu od lewej: Woffinden, Zmarzlik, Lindgren

Październik tego roku zdecydowanie stał pod znakiem ostatecznych rozstrzygnięć w polskim i międzynarodowym żużlu. Zaczęły się także potwierdzać niektóre plotki transferowe, a w drugiej lidze punkty ligowe zdobyła pierwsza kobieta w historii.

Pomimo panującej pandemii i szalonego kalendarza żużlowego na sezon 2020 udało się rozegrać najważniejsze zawody w tym roku. Tak się jednak złożyło, że ostateczne wyniki większości z nich poznaliśmy właśnie w październiku. Na początku miesiąca w Pardubicach rozegrano finał IMŚJ, a mistrzem świata juniorów został Jaimon Lidsey, przerywając przy tym kilkuletnią dominację Polaków. Drugie miejsce zajął Dominik Kubera, brąz natomiast zdobył Oleg Michaiłow. Relację z tych zawodów można przeczytać TUTAJ.

Dzień później sukcesy święcił już inny Polak. Bartosz Zmarzlik wygrał w Toruniu ostatnią rundę SGP, broniąc jednocześnie tytułu mistrza świata i zdobywając drugie złoto w swojej karierze. Zawodnik gorzowskiej Stali, pomimo przeciętnego początku, zwyciężył zdecydowanie w całym cyklu, wyprzedzając drugiego zawodnika o 16 punktów. O srebrnym medalu musiał zadecydować bieg dodatkowy, a w nim zmierzyli się Tai Woffinden i Fredrik Lindgren. Zwycięsko z tego pojedynku wyszedł Brytyjczyk. Więcej o zawodach na Motoarenie pisaliśmy TUTAJ.

Tydzień później rozegrany został finałowy dwumecz pomiędzy Fogo Unią Leszno i Moje Bermudy Stal Gorzów. Pierwsze spotkanie na gorzowskim obiekcie wygrała drużyna gospodarzy 46:44. W rewanżu obrońcy tytułu nie pozostawili już żadnych złudzeń i pewnie zwyciężyli 59:30, zdobywając czwarty tytuł Drużynowego Mistrza Polski z rzędu (Więcej TUTAJ). Rywalizacja o brąz była zdecydowanie bardziej zacięta, a medal ten zdobyła Betard Sparta Wrocław wygrywając dwumecz z RM Solar Falubaz Zielona Góra. Relacja z rewanżowego spotkania dostępna TUTAJ.

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: "giętki Duzers" - żużlowa nauka jazdy

W drugiej połowie miesiąca rozegrano finał Speedway of Nations. Zawody w Lublinie przejdą jednak do historii głównie przez pryzmat fatalnych warunków, z jakimi musieli mierzyć się zawodnicy. Z dwudniowych zawodów zrobiono jednodniowy finał, ale także i ten nie odbył się w całości i wszystko zakończono po 14. biegu. Zwycięzcami zostali Rosjanie, za nimi uplasowała się reprezentacja Polski, a na najniższym stopniu podiom stanęli Duńczycy. Obszerniej o tym finale pisaliśmy TUTAJ.

W międzyczasie w 2. Lidze rozgrywane były mecze ostatniej kolejki sezonu. W spotkaniu z SpecHouse PSŻ Poznań w niemieckiej ekipie Wolfe Wittstock kolejną szansę na pokazanie się w rozgrywkach ligowych dostała Celina Liebmann. W czwartym biegu Niemce udało się dojechać na trzecim miejscu i już na zawsze zapisała się na kartach historii, jako pierwsza kobieta w historii z punktami w polskiej lidze. Więcej o tym wydarzeniu można przeczytać TUTAJ.

W piątek 16 października dotarła do nas smutna informacja o śmierci Andrzeja Pogorzelskiego, byłego żużlowca klubów z Leszna, Gniezna i Gorzowa Wielkopolskiego. To właśnie w gorzowskich barwach zdobył w 1969 roku złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Regularnie reprezentował Polskę na zawodach międzynarodowych, zdobywając dla niej, chociażby trzy złote medale Drużynowych Mistrzostw Świata. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Na koniec miesiąca potwierdziło się to, o czym mówiono już od dłuższego czasu. Bartosz Smektała i Dominik Kubera oficjalnie poinformowali, że odchodzą ze swojego macierzystego klubu z Leszna. Teraz już wiemy, że starszy z nich związał się z Eltrox Włókniarz Częstochowa, a młodszy z Motorem Lublin. W ostatnich dniach dowiedzieliśmy się jednak, że Kubera opuści pierwsze meczu nowego sezonu ze względu na nieuregulowany ekwiwalent za wyszkolenie byłego już juniora Unii Leszno.

Zobacz także:
Żużel. Marcin Majewski był wściekły! Mirosław Jabłoński przyznał się do błędu
Żużel. Bohater 2020 roku - Jaimon Lidsey. Rośnie nowa gwiazda PGE Ekstraligi. Australijczyk potwierdza potencjał

Komentarze (1)
avatar
yes
29.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ciekawe kiedy dowiemy się o zakończeniu sprawy Drabika? Przedawnienia w najbliższym czasie nie będzie. Czytaj całość