Żużel. Władysław Komarnicki podsumowuje rok. "Srebro o blasku złota w Gorzowie". Zmarzlik jest wciąż nienasycony

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik

- Dublet w IMŚ Bartosza Zmarzlika oraz srebrny medal Stali Gorzów - to dla Władysława Komarnickiego żużlowe wydarzenia roku. Honorowy prezes Stali wierzy, że Zmarzlik pójdzie za ciosem i może ustrzelić hat-tricka.

- Ze sportowego roku 2020 zapamiętam dwa ogromne wydarzenia. Pierwsze to to, że Bartosz Zmarzlik zrobił coś, co jeszcze nikomu z Polaków się nie udało, czyli obronił tytuł indywidualnego mistrza świata na żużlu. Rzadko spotyka się we współczesnym speedwayu, by zrobić dublet rok po roku. Trzeba przyznać, że nie było mu łatwo - podkreśla senator RP i honorowy prezes Stali Gorzów.

Nie dziwi też, że wśród najważniejszych wydarzeń sezonu 2020 Władysław Komarnicki  umieszcza Drużynowe Wicemistrzostwo Polski wywalczone przez gorzowski klub. Sukces jest ogromny, zważywszy na okoliczności, jakie towarzyszyły temu wydarzeniu. - Jestem pod wrażeniem srebrnego medalu Stali Gorzów. To srebro mieni się blaskiem złota. Traumatyczny początek sezonu i jakże cudowny finał. To srebro smakuje chyba najbardziej ze wszystkich medali - zaznacza nasz rozmówca.

Srebrny medal DMP rozbudził w Gorzowie nadzieje na przyszły sezon i marzenia o powrocie na tron Stali. - Obecny zarząd doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Uważam, że transfer Martina Vaculika jest doskonałym posunięciem i sporym wzmocnieniem drużyny. Wystarczy prześledzić dotychczasowe wyniki z ostatnich sezonów i dołożyć średnią, jaką zdobywa Słowak. Vaculika oceniam, że stać na zdobycz w granicach 10 punktów na mecz. Gdyby dodać jego punkty do meczów, które przegrywaliśmy, wyniki byłyby na korzyść Stali - zauważa Komarnicki.

Wielki kibic Bartosza Zmarzlika jest przekonany, że dwukrotny mistrz świata będzie chciał pójść za ciosem i ustrzelić w sezonie 2021 hat-tricka. - Szczerze mu tego życzę. Bartek pokazuje, że jest kompletnym żużlowcem, który stanowi wzór dla młodzieży. Ma jeszcze wiele lat startów przed sobą i jeszcze sporo razy będzie faworytem do tytułu mistrza świata. To jest chłopak głodny sukcesów. Pomimo tak ogromnych dokonań wciąż jest nienasycony kolejnych zwycięstw. Chciałbym podkreślić jeszcze jedną ważną cechę Bartosza Zmarzlika. On bardzo poważnie podchodzi do tego sportu, a tylko tacy ludzie sięgają po największe laury - kończy honorowy prezes Stali Gorzów.

Zobacz także: Grand Prix Arabii Saudyjskiej i wydłużenie sezonu pomogą żużlowi?
Zobacz także: Dla zmarłego syna wygrać ligę. Będzie też inny wyjątkowy hołd

ZOBACZ WIDEO: Zmiana pokoleniowa w polskim sporcie? "Świątek, Zmarzlik i Błachowicz przerośli swoich mistrzów"

Komentarze (8)
avatar
RECON_1
2.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bedzie Vacul ale nie.bedzie holdera....wiec nir napinalbym sie bardzo na.mega sukces. 
avatar
Yankes
31.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Ile trzeba mieć siana we łbie aby pomylić guzik podczas głosowania 
avatar
ZXV
31.12.2020
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
titanić:Tak jak IMŚ nie osiagalne dla żadnego innego Polaka XDDD.IMP jeszcze Zmarzlik wygra tyle,że mu się znudzi Xd 
avatar
titanic
31.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Dwa tytuły IMŚ a IMP nie osiągalne dla Bartka. 
avatar
Kacper.U.L
31.12.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ehhh... i nic kompletnie nic o tym zawodniku Gdyby z Apatora który gościnnie przyjeżdżał na strzelanie do Gorzowa.Ponabierali pian tych w jadaczki i udają Greków tych w butach z czerwonymi pomp Czytaj całość