Żużel. 50. urodziny wyjątkowego mistrza. Fatalny wypadek przerwał mu karierę i był początkiem końca polskiego klubu

Newspix / PIOTR NOWAK / Na zdjęciu: Mark Loram
Newspix / PIOTR NOWAK / Na zdjęciu: Mark Loram

Mark Loram obchodzi 50. urodziny. Jedyny taki mistrz świata. Jeden z najbardziej widowiskowo jeżdżących żużlowców w historii i jednocześnie postać wyjątkowo pechowa. Karierę zakończył mu wypadek, w którym własnym ciałem "wykosił" drewnianą bandę.

W tym artykule dowiesz się o:

Mówisz Mark Loram - myślisz fighter i mistrz świata, który w złoty sezonie nie wygrał ani jednej rundy Grand Prix. Brytyjczyk przeszedł tym wyczynem do historii. W 2000 roku sięgnął po złoty medal IMŚ, choć nie wygrał ani jednej pojedynczej rundy SGP. Kibice zapamiętali urodzonego na Malcie żużlowca nie tylko z tego powodu. Loram jeździł bajecznie. Wyścigi z jego udziałem zapierały dech w piersiach. Przegrywał wyjścia spod taśmy, ale na dystansie potrafił zdziałać cuda. Finał Grand Prix w Linkoeping z 1999 roku z jego udziałem do dziś jest jednym z najbardziej fascynujących w historii cyklu.

Słynął ze słabych startów - ścigał się z tuzami

Biorąc pod uwagę, jak słabymi startami dysponował Mark Loram, jego tytuł mistrzowski zakrawa wręcz na cud. Warto sobie przy okazji uzmysłowić, z jakimi tuzami światowego żużla przyszło rywalizować Brytyjczykowi. Kończący 50 lat żużlowiec pochodzi z pokolenia Tony'ego Rickardssona, Tomasza Golloba, Leigh Adamsa, Grega Hancocka czy Billy Hamilla.

Do polskiej ligi trafił w 1992 roku. Debiutował w barwach Włókniarza Częstochowa. Później przeszedł do Torunia, gdzie startował przez cztery sezony. Na jeden rok trafił do Ostrowa Wielkopolskiego w sezonie 1998. Oprócz tego, reprezentował barwy klubów z Bydgoszczy, Rybnika, Gorzowa i Leszna.

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: "giętki Duzers" - żużlowa nauka jazdy

Na sezon 2007 związał się ponownie z klubem z Ostrowa Wielkopolskiego, któremu miał pomóc w wywalczeniu awansu do ekstraligi. Jak wspomina jeden z ówczesnych działaczy, z Loramem wiązano duże nadzieje. Miał nie tylko pomóc w awansie, ale także stać się później jednym z podstawowych ogniw ostrowskiej drużyny. Historia napisała jednak zupełnie inny scenariusz. Loram parafował kontrakt z Klubem Motorowym, ale nie zdążył przylecieć do Ostrowa nawet na sparingi.

Karambol zakończył mu karierę

W marcu 2007 roku na torze w Ipswich Brytyjczyk uczestniczył w fatalnym karambolu, w wyniku którego doznał poważnego złamania nogi. Od samego oglądania tego wypadku bolały oczy. Żużlowiec wpadł na drewnianą bandę na prostej i dosłownie "wykosił" ją na dosyć sporym fragmencie własnym ciałem. Loram już w przeszłości miewał mniej lub bardziej groźne kontuzje. Wszystko przez to, że do zwycięstw musiał dochodzić po niesamowitej walce. Nie był typem startowca, ale prawdziwego walczaka.

Jeździł z charakterystycznie podkurczoną nogą, miał bajeczną technikę, którą próbowało naśladować wielu. Mało kto mu dorównywał. "Loramski" - bo tak o nim mówiono w Polsce, porywał tłumy. Podczas zawodów z jego udziałem nie można było się nudzić. W karierze wygrał zaledwie dwa turnieje Grand Prix. Jeden w 1997 roku, a drugi wspomniany wcześniej w Linkoeping dwa sezony później.

Ostatni epizod z polską ligą związany jest z Ostrowem Wielkopolskim. Kontraktowany był jako potencjalny jeden z liderów drużyny. Po kontuzji Lorama klub nie ściągnął nikogo innego. W miejsce Brytyjczyka szansę dostali będący w szerokiej kadrze Charlie Gjedde czy Joe Screen. Teraz można tylko gdybać, jak potoczyłyby się losy ówczesnego ostrowskiego klubu, gdyby nie kontuzja Lorama.

Nie pojechał ani razu, ale kontrakt mu wypłacili

Warto zatem przypomnieć kontekst całej sytuacji. Loram, choć nie pojechał w ani jednym meczu ostrowskiej drużyny, otrzymał całą kwotę kontraktową. Część została przelana po podpisaniu umowy, a druga transza tuż przed sezonem, kiedy już było jasne, że Loram w 2007 roku nie wróci na tor. Wypłacenie umówionej kwoty kontraktowej przez polski klub zaskoczyło nawet samego menedżera Brytyjczyka, Norie Allana.

Menedżer Lorama przyjechał do Ostrowa przed sezonem na Turniej o Puchar Prezydenta, by reprezentować kontuzjowanego żużlowca. Nie krył podziwu dla ostrowskich działaczy, którzy zachowali się fair wobec leczącego poważny uraz Lorama. Taka postawa polskiego klubu zbudowała bardzo ciekawą relację na linii Allan - Klub Motorowy. Dzięki niemu do Ostrowa później trafił Chris Harris, który w 2008 roku był jednym z topowych żużlowców, świeżo po wygraniu Grand Prix w Cardiff. W przyszłości z polecenia Allana do Ostrowa zawitał również inny Anglik, Adam Roynon.

W przypadku Lorama trzeba również przypomnieć, że podpisał on nawet kontrakt na sezon 2009 z ostrowskim klubem, ale ponownie nie wystartował w żadnym meczu, bowiem właśnie w tym roku ogłosił zakończenie swojej bogatej kariery. Był to jednocześnie ostatni sezon Klubu Motorowego, którego pozycję zachwiała afera korupcyjna. Ta wybuchła właśnie w sezonie 2007 przy okazji meczów finałowych ze Stalą Gorzów.

W roku 2008 ostrowski klub został ukarany finansowo oraz ujemnymi punktami w tabeli. To wtedy do Ostrowa trafił wspomniany wcześniej Chris Harris. Jak wspominają ówcześni działacze, nie byłoby to możliwe, gdyby nie osoba Norie Allena, który dzięki zachowaniu fair ostrowskiego klubu wobec Lorama, mógł z czystym sumieniem polecić go Harrisowi. Reprezentował wówczas już interesy pochodzącego z Kornwalii żużlowca, który mógł przebierać w ofertach i wcale nie musiał jeździć w klubie naznaczonym aferą.

Przeżył rodzinną tragedię

Mark Loram to postać wyjątkowa światowego żużla. Jego życie prywatne różami usłane nie było. W listopadzie 2011 roku mistrz świata przeżył rodzinną tragedię. W wypadku drogowym zginął jego 18-letni syn Rhys Loram. Brytyjczyk rzadko udziela się w mediach. Sporadycznie można zobaczyć czy przeczytać wywiady z nim. Żyje z dala od sportu żużlowego. W parku maszyn widywany był choćby podczas zawodów Grand Prix w Toruniu, gdy po tytuł mistrzowski sięgał jego rodak Tai Woffinden.

Loram był jedyny i wyjątkowy. We współczesnym żużlu pewnie tyle by nie osiągnął, co 20 lat temu, gdy przygotowywano jeszcze inne tory. Dziś z tak słabymi startami, nie zaszedłby raczej tak daleko. Obecnie coraz mniej jest takich wojowników jak Loram, któremu należy życzyć w dniu 50. urodzin zdrowia i szczęścia w życiu prywatnym. Swoje już w życiu przeszedł. Oby kolejne lata upłynęły mu w większym spokoju.

Zobacz także: Legenda o problemach współczesnego żużla
Zobacz także: Po śmierci Krystiana Rempały wpadł w depresję

Komentarze (9)
avatar
RECON_1
14.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Teraz jak nie masz startu to niewiele zdzialasz na trasie,Loramski mialby problemy choc podejrsewam ze paru gwiazdkom mlodego pokolenia i tak by skore przetrzepal. 
avatar
PABL0
12.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W artykule jest błąd. Loram w Toruniu startował pięć sezonów (lata 1993-97), a nie cztery. 
avatar
Lechu70
12.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Taki był Andrzej Huszcza, nie miał startu i bardzo dobrze, bo było co oglądać , dlatego został zapamiętany , pzdr.. 
avatar
Lipowy Batonik
12.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma takich żużlowców bo być nie może.Teraz w większości start i jazda gęsiego.Nad tym niestety można ubolewać i tylko wracać wspomnieniami do takich walczaków jak Loramski. 
avatar
Tomek B.
12.01.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Po kontuzji Pera Jonssona wskoczył w jego miejsce i odrazu stał się ulubieńcem toruńskiej publiczności. Jego pojedynki z Henką Gustafssonem, braćmi Gollobami czy młodym Protasiewiczem w derbach Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (878 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (404 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.