Tai Woffinden już kilka dni temu budował napięcie i ogłosił w social mediach, że 24 zostało jego "liczbą dnia" i wkrótce poznamy więcej szczegółów jego akcji. Już teraz wiadomo, że trzykrotny mistrz świata postanowił się zmierzyć z 24-godzinnym wyzwaniem, w ramach którego usiądzie na rowerze stacjonarnym i będzie trenować w szczytnym celu.
Akcja zorganizowana przez zawodnika Betard Sparty Wrocław ma na celu zebranie środków na rzecz organizacji Great Ormand Street Hospital Children's Charity. Zgromadzone pieniądze przekazane zostaną specjalnej placówce, do której trafiają dzieci z wadami wzroku i słuchu w Wielkiej Brytanii.
"Śledź moje wysiłki na kanale Taia Woffindena na YouTube, ponieważ będę transmitować wydarzenie na żywo przez całe 24 godziny! Działajcie i piszcie do mnie w komentarzach, bo chciałbym bardzo usłyszeć, co u was się dzieje" - napisał Woffinden na specjalnej stronie justgiving.com, na której można dodatkowo wpłacać fundusze na rzecz fundacji.
W ciągu kilkunastu godzin od ogłoszenia akcji brytyjscy fani wpłacili na jej konto ponad 500 funtów. Jako że wyzwanie Woffindena będzie mieć miejsce 1 lutego, to kibicom pozostało jeszcze sporo czasu, by wpłacać datki. Celem trzykrotnego mistrza świata jest zebranie aż 200 tys. funtów.
"Co godzinę będziemy organizować na żywo na Instagramie spotkania i rozmowy z różnymi osobami, więc upewnijcie się, że ich nie przegapicie. Będziemy też przekazywać kolejne informacje podczas trwania wyzwania" - dodał Woffinden.
Czytaj także:
W poniedziałek rozprawa Maksyma Drabika
Karolina Jędrzejak wspomina męża
ZOBACZ WIDEO Żużel. Gollob i Hancock byli ikonami, w które wcielał się gdy grał na komputerze