Żużel. Jak będzie wyglądał reżim sanitarny w eWinner 1. Lidze i 2. Lidze Żużlowej?

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Piotr Szymański
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Piotr Szymański

Pandemia koronawirusa nadal jest dużym zagrożeniem, a dziennie w Polsce przybywa kilka tysięcy nowych zarażonych. To wszystko powoduje, że następny sezon ligowy, podobnie jak poprzedni, będzie musiał być rozegrany według pewnych zasad sanitarnych.

Aktualnie nie znamy dokładnych wytycznych, jednak pewni możemy być tego, że obowiązkowe będzie noszenie maseczek ochronnych. Być może dalej będzie obowiązywał limit osób przebywających w parku maszyn. Nie wiemy również, czy wiosną na trybunach pojawią się kibice.

Przewodniczący GKSŻ Piotr Szymański zapewnia, że reżim sanitarny na pewno będzie obowiązywał na stadionach eWinner 1. Ligi i 2. Ligi Żużlowej. Więcej szczegółów poznamy jednak na początku marca. - Wcześniej temat zostanie przedyskutowany z PGE Ekstraligą, potem zapadną decyzje. - czytamy na stronie www.polskizuzel.pl.

- Skoro wprowadziliśmy reżim przy dwustu zakażeniach dziennie, to trudno, żebyśmy odpuszczali w momencie, gdy mamy ich kilka tysięcy. W tej chwili mógłbym nawet powiedzieć, że trzeba pomyśleć o jakichś poważniejszych zabezpieczeniach - informuje Piotr Szymański.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Karolina Owczarz pokazała się w sukni ślubnej. Na usta ciśnie się jedno słowo!

Jeden z głównych tematów to maseczki ochronne, które są podstawowym sposobem na powstrzymywanie rozprzestrzeniania się wirusa pomiędzy ludźmi. W poprzednim sezonie nie mieliśmy żadnych dokładnych wytycznych, jakie maseczki mają nosić zawodnicy. Teraz może się to zmienić, a obowiązkiem mogą stać się profesjonalne maski z filtrem.

- Raz, że lepiej się w nich oddycha, a dwa, że jednak zabezpieczają w o wiele lepszy sposób niż maski dotąd stosowane. W większości przypadków był to właściwie kawałek materiału, który zawodnicy zakładali na twarz. Tymczasem mamy już nowe odmiany wirusa, więc chyba dobrze będzie pomyśleć o poważniejszych rozwiązaniach - mówi przewodniczący GKSŻ

Zobacz także:
Żużel. Gdy złamał rękę, na torze rozgorzała regularna bijatyka. Paweł Łęcki kończy 45 lat
Żużel. Patryk Malitowski: Z kwoty, którą zalegają mi kluby mógłbym postawić mały domek [WYWIAD]

Źródło artykułu: