Żużel. Żelazna konsekwencja Bartosza Zmarzlika. Tak pokonał Emila Sajfutdinowa [wideo]

Twitter / Speedway GP / Walka Zmarzlika z Sajfutdinowem
Twitter / Speedway GP / Walka Zmarzlika z Sajfutdinowem

Bartosz Zmarzlik zwyciężył w ubiegłorocznym Grand Prix Słowenii w Krsko. Wcześniej, w fazie zasadniczej, stoczył pasjonujący pojedynek z Emilem Sajfutdinowem. Żelazna konsekwencja dała Polakowi biegowe zwycięstwo. Zobacz, jak do tego doszło.

Cykl Grand Prix w sezonie 2019 otworzył turniej na Stadionie Narodowym w Warszawie. Po zwycięstwo sięgnął tam Leon Madsen, a najlepszym Polakiem był Patryk Dudek.

Dwa tygodnie później zawodnicy rywalizowali w Słowenii. Już w drugim biegu kapitalnie spisał się Bartosz Zmarzlik. Polak zdecydowanie założył Artioma Łagutę, a następnie pomknął po trzy punkty.

Na kolejny start Zmarzlik musiał poczekać do wyścigu szóstego. Reprezentant Polski ruszał z czwartego pola, a po lewej ręce miał kolejno Antonio Lindbaecka, Emila Sajfutdinowa i Janusza Kołodzieja.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Dlaczego rosyjscy żużlowcy zamieszkują Bydgoszcz? Emil Sajfutdinow tłumaczy

Szybko stało się jasne, że o biegowe zwycięstwo walkę stoczą Sajfutdinow i Zmarzlik. Długo to Rosjanin znajdował się na prowadzeniu. Jego rywal nie dawał jednak za wygraną. Wykazał się żelazną konsekwencją - szukał prędkości jadąc szerzej. Dopiął swego na ostatnim łuku, po efektownym ataku.

W rundzie zasadniczej Zmarzlik przegrał tylko raz. Zdołał awansować do finału, w którym - ponownie jadąc z czwartego pola - zwyciężył. Kilka miesięcy później został mistrzem świata.

Czytaj także:
Młode talenty - oni niedługo mogą rządzić wśród juniorów i być mocnymi punktami w lidze
Były działacz twierdzi, że Stal Gorzów nie ma drużyny na złoto. Mówi też o odejściu Bartkowiaka

Źródło artykułu: