Żużel. Tomasz Gollob komentuje wyrok w sprawie Maksyma Drabika. Zaskakujące słowa mistrza

Materiały prasowe / Canal+ / Na zdjęciu: Tomasz Gollob
Materiały prasowe / Canal+ / Na zdjęciu: Tomasz Gollob

- Myślę, że rok zawieszenia to sprawiedliwy werdykt. Cała kariera przed Maksymem, to materiał nawet na mistrza świata - tak Tomasz Gollob komentuje wyrok Panelu Dyscyplinarnego przy POLADA w sprawie Maksyma Drabika.

W tym artykule dowiesz się o:

Rozprawa wrocławianina zakończyła się 25 stycznia, ale na publikację wyroku czekaliśmy kilka dni. Dziś już wiadomo, że Maksym Drabik może wrócić do rywalizacji po 30 października 2021 roku (został zawieszony przez POLADA 30 października ubiegłego roku i od tego dnia biegnie kara). Oznacza to, że młody żużlowiec straci najbliższy sezon.

- Myślę, że rok zawieszenia to sprawiedliwy werdykt. Maksym nie zrobił przecież nic wielkiego, nie stosował twardego dopingu, a bardziej to było niedopatrzenie lekarza niż wina zawodnika. Niektórzy spekulowali, że może zostać zdyskwalifikowany aż na 4 lata, więc rok to nie jest dużo, choć na pewno Drabik i tego chciałby uniknąć. Ten młody człowiek i tak sporo już przeżył bowiem sprawa ciągnęła się zdecydowanie za długo i zbyt dużo problemów na niego spadło - mówi mistrz świata z 2010 roku.

Tomasz Gollob nie ma wątpliwości, że Drabik jest już na tyle doświadczonym i klasowym zawodnikiem, że rok przerwy od jazdy na żużlowym motocyklu nie powinien być dla niego wielkim problemem. - Cała kariera jeszcze przed Maksymem. Uważam, że jest to materiał nawet na mistrza świata. Dla tak perspektywicznego zawodnika sezon poza torem to nie jest długi czas. Kiedy wróci za rok na pewno doskonale sobie poradzi w rywalizacji z najlepszymi - przekonuje bydgoszczanin.

Legendarny zawodnik ma też kilka rad dla młodszego kolegi. - Drabik powinien przede wszystkim szybko zresetować się i spokojnie, z czystą głową przygotowywać się do sezonu 2022. Myślę o regularnych treningach fizycznych i pracy przy sprzęcie z mechanikami. Maks nie powinien też uciekać od żużlowego środowiska, być na treningach i meczach swojego zespołu. Obserwować zawody, słuchać rad kolegów oraz trenerów i wyciągać odpowiednie wnioski. Wierzę, że nie podda się i za rok wróci jeszcze silniejszy. Powtórzę raz jeszcze - to już klasowy zawodnik, a jego atutem będzie jeszcze fakt, że w sezonie 2022 pozostanie żużlowcem U24. Nie powinien więc martwić się o podpisanie dobrego kontraktu. Patryk Dudek i Grigorij Łaguta sobie poradzili z powrotem na tor po zawieszeniu, poradzi i sobie Drabik. Ściskam mocno za niego kciuki - kończy Tomasz Gollob.

Zobacz także:
Michał Rynkowski z POLADA wyjaśnia, dlaczego Drabik został zawieszony na rok [WYWIAD]
Krzysztof Cegielski mówi o zawieszeniu Maksyma Drabika i przyszłości zawodnika

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Chwile grozy Szymona Kołeckiego przed KSW 58. Mógł nie wystąpić na gali

Źródło artykułu: