- Na wstępie chciałbym bardzo podziękować Polskiemu Związkowi Motorowemu - mówi nam syn Zenona Plecha. - Tata, zanim odszedł, spisał ostatnią wolę, z której wynika, że wszystkie prawa do jego wizerunku ma rodzina. Musieliśmy zatem ten temat dokładnie skonsultować. To dla nas bardzo miłe, że PZM pamiętał i chciał uczcić pamięć taty. Doszliśmy jednak do wniosku, że pan Jerzy Szczakiel to wielka postać, która zasługuje, żeby ważne żużlowe wydarzenie było poświęcone tylko jemu - podkreśla Krystian Plech.
Tak samo jest zresztą w przypadku Zenona Plecha. Chyba nikt w środowisku nie ma wątpliwości, że należy zorganizować dwie imprezy, które będą poświęcone pamięci mistrzów.
- Będzie lepiej zarówno dla pana Jurka, jak i taty, jeśli będą dwa oddzielne projekty. To daje znacznie większe możliwości. Korzyści wynikających z takiego rozwiązania jest mnóstwo. Można z większym rozmachem poprowadzić wszystkie kampanie promocyjne. Otoczka wokół zawodów wygląda wtedy inaczej - wyjaśnia Plech.
Kiedy zatem poznamy szczegóły dotyczące wydarzenia związanego z Zenonem Plechem? - W najbliższych dniach przedstawimy całą koncepcję. Już teraz mogę jednak zapewnić, że w sezonie 2021 na pewno dojdzie do takiego wydarzenia - podsumowuje Plech.
Zobacz także:
211 tysięcy dla byłych zawodników
Ekstraliga odpowiada Frątczakowi
ZOBACZ WIDEO Żużel. Dudek wspomina, jak wszedł w buty Golloba. Kołodziej mówi o odgryzaniu się Iversenowi