Żużel. Zdunek Wybrzeże już pracuje nad torem. Treningi od 10 marca

Materiały prasowe / Wybrzeże Gdańsk / Na zdjęciu: stadion im Zbigniewa Podleckiego w Gdańsku

Michał Gałęzewski 24.02.2021, 17:40

Jeszcze w ubiegłym tygodniu, działacze Zdunek Wybrzeża Gdańsk odgarnęli śnieg z toru. Teraz korzystają z pięknej pogody w Gdańsku, a już w piątek planują pierwsze bronowanie.

W tym artykule dowiesz się o:

Metalkas 2. Ekstraliga

Energa Wybrzeże Gdańsk

Eryk Jóźwiak

Żużel. Tadeusz Zdunek odpowiada na zarzuty Artura Mroczki i ujawnia kulisy rozmów [WYWIAD]

Po zimie, gdański tor powoli zaczyna wyglądać jak arena zmagań żużlowców. - Już w zeszłym tygodniu zgarnęliśmy śnieg z toru, przy naszej pięknej pogodzie resztki śniegu stopniały, tor do połowy już wysechł. W piątek zbronujemy nawierzchnię, by przeschła przez weekend, bo nie ma być żadnych opadów. Później znów nastąpi ubijanie nawierzchni, ze względu na planowany montaż dmuchanej bandy. Pod koniec przyszłego tygodnia znów ułożymy i przesuszymy tor, jak nic nie spadnie z nieba, to 10 marca ruszamy z treningami - wyjaśnił Eryk Jóźwiak, menedżer Zdunek Wybrzeża w rozmowie z wybrzezegdansk.pl.

Na razie jeszcze nie wiadomo w jaki sposób zmieszała się nowa nawierzchnia z tą, która była w Gdańsku wcześniej. - Teraz, gdy odpuścił mróz tor w dużej części składa się z błota i trudno tutaj powiedzieć jak nowa nawierzchnia związała się ze starą. Gdy zbronujemy tor, ułożymy go i dobijemy, to zobaczymy jak to będzie wyglądało. W poniedziałek będziemy wiedzieli już więcej, ale oczywiście największym testem będzie pierwszy trening, gdy chłopaki zaczną jeździć - stwierdził Jóźwiak.

Aktualnie jedynym zawodnikiem Zdunek Wybrzeża który już trenuje jest Lukas Fienhage. Niemiec przygotowuje się do startu sezonu we Francji, który rozpocznie się w najbliższy weekend. Na treningi, które są zaplanowane od około 10 marca zapowiedzieli się wszyscy zawodnicy z szerokiej kadry drużyny, w tym też młodzi Aleksandr Kajbuszew, Drew Kemp i Kevin Juhl Pedersen. Nie zabraknie też oczywiście seniorów. Wiktor Kułakow do Polski przyjedzie już po przyjęciu dwóch dawek szczepień na koronawirusa.

Oprócz samych treningów, naszych zawodników czeka też zgrupowanie integracyjne. - Przy okazji treningów będziemy chcieli coś zorganizować, by chłopacy nie siedzieli bezczynnie cały dzień. Do tego czasu trudno było o coś takiego ze względu na ograniczenia związane z pandemią - były zamknięte Niemcy, problemy były w Anglii czy w Rosji. Chcieliśmy, by była cała drużyna. Teraz będzie okazja do wspólnego spędzenia czasu - podsumował Eryk Jóźwiak.