Brytyjski żużlowiec miał pojechać dla Belle Vue Aces także w 2020 roku, ale z powodu pandemii koronawirusa rozgrywki ligowe w Wielkiej Brytanii w minionym sezonie nie doszły do skutku. Teraz ma być inaczej - inaugurację zmagań zaplanowano na 17 maja.
Z Daniela Bewleya chciały skorzystać też kluby szwedzkiej Bauhaus-Ligan, jednak zawodnik zdecydował, że będzie ścigał się w ojczyźnie. Wybrał Premiership, w której starty będzie łączył z występami w PGE Ekstralidze, w barwach Betard Sparty Wrocław.
- To była trudna decyzja, rozważałem obie opcje. Ostatecznie jestem zadowolony z mojego wyboru i już nie mogę się doczekać startu sezonu. Cieszę się, że mogę wrócić do Belle Vue Aces - mówi Bewley, cytowany przez speedwaygp.com.
Oprócz Bewleya, dla Asów w sezonie 2021 pojadą też Jye Etheridge, Brady Kurtz, Charles Wright, Steve Worrall, Richie Worrall i Tom Brennan.
- To wspaniała rzecz, że większość zawodników, która miała pojechać dla Aces w minionym sezonie, została na ten rok. Z większością z nich jeździłem wcześniej, ale nigdy nie mieliśmy szansy pojechać jako jedna drużyna - przyznaje Bewley.
Zobacz też:
Żużel. Jonas Jeppesen poszedł na całość i wybrał PGE Ekstraligę. Mówi o powodach i celach
Żużel. Mistrz Polski już na torze. Karuzela się rozkręca
ZOBACZ WIDEO Żużel. Bogate zakupy u Patryka Dudka. Żużlowiec Falubazu nie odczuł, żeby zrobiło się taniej