Akcje charytatywne połączyły ROW Rybnik i Michała Wiśniewskiego. Gdy jesienią klub żużlowy z Górnego Śląska organizował zbiórkę owoców dla medyków walczących z koronawirusem i planował koncert pod budynkiem Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku, lider Ich Troje bez zawahania zgodził się na zagranie kilku piosenek pod murami lecznicy.
Po kilku miesiącach ROW "zrewanżował się" Wiśniewskiemu. W niedzielę na stadionie zbierano używaną odzież. W ten sposób rybnickie Rekiny wsparły akcję "Wiśnia dzieciom", w ramach której lider Ich Troje wspiera leczenie małej Oliwki. Dziewczynka walczy z SMA typu 1. Jest to rdzeniowy zanik mięśni i to w najgorszej możliwej odmianie.
W niedzielę fani z Rybnika nie zawiedli, bo przywieźli ponad 20 ton odzieży, dzięki czemu uda się zebrać kolejne środki na leczenie Oliwki. - Na Rybnik i ROW zawsze można liczyć! Wystarczył jeden telefon do prezesa i pytanie, czy pomożecie - powiedział Michał Wiśniewski, którego cytuje row.rybnik.com.pl.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Patryk Dudek ubolewa w związku z brakiem kibiców na trybunach. "My jesteśmy dla nich, oni dla nas"
Lider Ich Troje nie ukrywa, że docenia wsparcie klubu z Rybnika, bo dzięki zorganizowanej akcji udało się ruszyć ze zbiórką środków na leczenie Oliwki.
- Proszę sobie wyobrazić lekarstwo, które kosztuje prawie 10 mln złotych. Zebrano połowę i nagle stop. To nie ratuje w tym momencie dziecka, trzeba było akcję "podbić" i to właśnie teraz robimy. Ratujemy życie małego dziecka - dodał znany piosenkarz.
Prezes Krzysztof Mrozek zapowiedział, że niedzielna zbiórka odzieży nie była ostatnią taką akcją w wykonaniu ROW-u Rybnik. - Od 2012 roku co sezon pomagamy w miarę możliwości w akcjach charytatywnych. Dopóki tu będziemy, będziemy pomagali - zapowiedział Mrozek na stronie internetowej klubu.
Nagłośnienie walki Oliwki z SMA typu 1 sprawiło, że na koncie jej zbiórki od niedzieli przybyło kilkanaście tysięcy złotych. Jej rodzice zebrali dotąd nieco ponad 5,5 mln zł z niemal 10 mln zł, jakie potrzeba w tej sytuacji. Zbiórka jest dostępna TUTAJ.
Czytaj także:
Bałagan w eWinner 1. Lidze. Cieślak grzmi
Andrzej Witkowski chce rewolucji w polskim żużlu