Żużel. Mamy komentarz prezesa Kolejarza Opole odnośnie długów wobec Michała Szczepaniaka
- Czekamy na rozstrzygnięciem sądu i zobaczymy jaki będzie wyrok. Wówczas jako następcy prawni dostosujemy się do niego, bo jesteśmy poważnymi ludźmi, którzy nigdy swoich zawodników nie oszukali - mówi Zygmunt Dziemba, prezes Kolejarza Opole.
- Jestem prezesem klubu od początku 2020 roku, który przejąłem, jak wspomniał w swojej wypowiedzi menadżer drużyny, z bardzo dużym zadłużeniem. Dzięki swojej determinacji oraz członka zarządu Adriana Korola, wykładając nasze własne pieniądze, zniwelowaliśmy na koniec ubiegłego roku całe zadłużenie i na dzień dzisiejszy nie posiadamy żadnych już zaległości, a i wszystkie należności za sezon 2021 zawodnicy otrzymali - mówi Zygmunt Dziemba.
- Wypowiedź pana Szczepaniaka dotyczy zaległości z 2019 roku, kiedy to ja nie byłem prezesem klubu. Poprzedni prezes zobligował się do załatwienia tejże sprawy. Teraz czekamy na rozstrzygnięciem sądu i zobaczymy jaki będzie wyrok. Wówczas jako następcy prawni dostosujemy się do wydanego wyroku, bo jesteśmy poważnymi ludźmi, którzy nigdy swoich zawodników nie oszukali, a należności zawsze zostały uregulowane. Reasumując, raz jeszcze chcę zaznaczyć, że obecny zarząd ze mną na czele wszystkie należności zapłacił i nie mamy na dzień dzisiejszy żadnych zaległości - dodał prezes Kolejarza Opole.
Gwoli ścisłości, dodajmy, że Zygmunt Dziemba w czasach, których dotyczy zaległość wobec Michała Szczepaniak faktycznie nie pełnił funkcji prezesa Kolejarza Opole. Był jednak członkiem zarządu klubu, a kontrakty z zawodnikami podpisywał ówczesny prezes Grzegorz Sawicki właśnie z Zygmuntem Dziembą.
Zobacz także: Duńczyk twierdzi, że polski klub zalega mu pieniądze
Zobacz także: Menedżer Kolejarza Opole mówi o rozliczeniach z zawodnikami
-
-K- Zgłoś komentarz
"slawniejszym" nazwiskiem w ll lidze chce kase przed sezonem, tym razem jednak obiecanki, cacanki forma na cztery litery i teraz wybuchla wielka afera w obronie, ale chyba tylko swojego nazwiska bo na torze forma byla zerowa a to ze Kevin, Hansen, przed nimi Mitko, Pietraszko, Pawliczek, po nich Legowik etc latami jezdzi w Opolu i nigdy nie narzekali ma jak mniemam zostac zapomniane?! Jezeli Kolejarz jest malo wiarygodnym klubem w ll lidze, to kto inny jest???? -
Milena Zgłoś komentarz
Sellex oczywiscie ze nam mowi. Mowi to ze Ci co jezdza to boja sie powiedziec cokolwiek i trzymaja gebe na klodke .Wg Ciebie Ci co koncza kariere nie powinni sie upomnac o swoje pieniadze ? -
tomas68 Zgłoś komentarz
wspomina ? Duża większość wszelkich klubów tak właśnie kończy sezon. Co oczekiwał wyniku finansowego na poziome zera ? -
stary_trener Zgłoś komentarz
Lepszy asior egzystuje w Poznaniu i to jak do tej pory bezkarnie. Wykonczyl juz niemala grupke zawodnikow i z tego co wiemy to za nieuregulowane naleznosci kontraktowe. -
EddiePpw Zgłoś komentarz
prywatną wojenkę. Szczepan jak wygra to kasę dostanie, chociaż pojechał piach... Zresztą tak jak Bjarne w zeszłym roku. -
Sellex Zgłoś komentarz
Ciekawe jest to że płaczą chłopaki którzy wypadli z zaułka kariery...Jak mawiał towarzysz Jasiński,:"Mówi Wam to coś"..:) -
Sellex Zgłoś komentarz
Ależ tu komiwojażerów się nazbierało...szkoda że jednosezonowych... -
Poldi Zgłoś komentarz
w waszego prezesa, a wy ludzie z Opola przyłączacie się do nagonki. Od tego są sądy, aby rozstrzygać spory, a nie dziennikarze. -
paniczunio Zgłoś komentarz
poczatek konca prezesa -
jazda polska Zgłoś komentarz
okaże się „ ze jest coś jeszcze ma deser”.Żenada Opole.Wstyd! -
-K- Zgłoś komentarz
Dokladnie i jeszcze sie chwalil, ze sam kontraktami sie zajmowal. Coz, smutna prawda. -
RECON_1 Zgłoś komentarz
Prezesem nie byl,ale jako czlonek zarzadu wglad we wszystko z oewnoscia mial... -
hmm Zgłoś komentarz
@kupiec: chciałeś być fajny a wyszło jak zawsze. Maciej Kmiecik jest z Ostrowa