Żużel. Rusza eWinner 1. Liga, czyli rozgrywki, w których może wydarzyć się wszystko

WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Frederik Jakobsen
WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Frederik Jakobsen

Już lada moment wystartują rozgrywki eWinner 1. Ligi. W sezonie 2021 ekipy przygotowały składy wyrównane jak nigdy. Wręcz graniczy z cudem wskazanie faworyta rozgrywek, jak i ekipy, która spadnie do 2. LŻ. To zwiastuje nam niezwykle ciekawy rok.

Miniony rok w światowym sporcie upłynął pod dyktando pandemii COVID-19. Wówczas wydawało się, że to sytuacja przejściowa i od sezonu 2021 wszystko wróci do normy. Nic bardziej mylnego. Okazuje się, że cały świat dalej boryka się z wirusem, a sytuacja epidemiczna w Polsce jest jeszcze gorsza niż przed rokiem. Problemy nie dotykają również speedwaya.

Już planowany mecz inauguracyjny eWinner 1. Ligę pomiędzy Aforti Startem Gniezno a Orłem Łódź pokazuje co może nas czekać przez cały sezon. Wśród gospodarzy wystąpił wysyp zakażeń, w związku z czym spotkanie odbędzie się w innym terminie. Stąd też możemy spodziewać się, że to będzie jeszcze bardziej nietypowy sezon niż ten miniony.

Wielkie sportowe emocje

Wiele jednak wskazuje, że stan pandemii nie wpłynął w żaden sposób na atrakcyjność rozgrywek. Co więcej, zanosi się na o wiele ciekawszy sezon niż ten sprzed roku. Wszystko za sprawą niezwykle wyrównanych kadr pierwszoligowych ekip.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Robert Lambert gościem WP SportoweFakty. Obejrzyj rozmowę!

W ubiegłym roku jeszcze przed startem sezonu można było w ciemno obstawiać dominację eWinner Apatora Toruń. Tak też w istocie się stało. Jeżeli zespół z Torunia był w pełni zdeterminowany, nie zostawiał rywalom żadnych szans. Punkty zaczął gubić dopiero w drugiej części rozgrywek, kiedy przewaga była już tak ogromna, iż można było sobie pozwolić na rozprężenie.

Jak to wygląda obecnie? Na próżno szukać jednego faworyta. Żadna z ekip nie posiada widocznej przewagi na tzw. papierze. Co jednak ciekawe, podobnie wygląda to w drugą stronę, czyli ciężko wskazać drużynę, która już od 1. kolejki będzie rozpaczliwie walczyć o utrzymanie.

Wielkie nazwiska

Dawno nie było czasów kiedy to w drugiej klasie rozgrywkowej jeździłoby tylu żużlowców z bogatą przeszłością w PGE Ekstralidze. Mocno ku temu przyczynił się przepis o obowiązkowych zawodnikach U24, co spowodowało, że w najlepszej lidze na świecie znacząco zmniejszyła się liczba wakatów dla bardziej doświadczonych zawodników. Wielkim beneficjentem tych zmian okazała się właśnie eWinner 1. Liga.

Kto dzięki zmianie przepisów trafił do niższej klasy rozgrywkowej? Wśród żużlowców znajdziemy tak uznane nazwiska jak Rune Holta, Michael Jepsen Jensen, Jakub Jamróg czy Niels Kristian Iversen. Jednak do tego należałoby doliczyć również zawodników, którzy ostatnio wybijali się w eWinner 1. Lidze ponad przeciętność i z różnych względów na tym poziomie zostali. Mowa tutaj, m.in. o Wiktorze Kułakowie, Wadimie Tarasienko, Rohanie Tungate czy Oskarze Fajferze. Gdy dodamy jeszcze do tego grono zawodników, którzy w najbliższym czasie chcieliby zaistnieć w PGE Ekstralidze, m.in. Frederik Jakobsen, Rasmus Jensen czy Oliver Berntzon to z pewnością można oczekiwać wielu ciekawych wyścigów.

Podobne problemy

Co ciekawe, paradoksalnie na atrakcyjność rozgrywek mogą wpłynąć problemy pierwszoligowych klubów. O czym mowa? O braku zdecydowanych liderów formacji juniorskiej. Od dawna wiadomo, że solidni młodzieżowcy mogą przeważyć o wyniku w starciu dwóch wyrównanych ekip.

Wśród ekip eWinner 1. Ligi na próżno szukać klubu, który zdecydowanie przeważałby pod tym względem. Patrząc tylko na statystyki to zaledwie jeden zawodnik w sezonie 2020 osiągnął średnią powyżej 1,0 (Przemysław Konieczny - 1,156). Stąd też można domniemać, iż drużyny są w tym względzie na podobnym, dosyć niskim, poziomie.

Statystycy widzą delikatnego faworyta

Mimo niezwykle wyrównanych składów, analitycy sponsora tytularnego 1. Ligi podjęli się wyłonienia faworyta. Według firmy eWinner, która oferuje zakłady bukmacherskie, najbliżej awansu do PGE Ekstraligi jest Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Natomiast zdecydowanie najgorzej wyglądają notowania Orła Łódź.

Czy tak jest rzeczywiście? Niekoniecznie. Wydaje się, iż firma bukmacherska głównie opierała się o czystych statystykach. Te natomiast w sporcie nie zawsze mają swoje odzwierciedlenie.

Można natomiast zakładać, że sezon 2021 na tym poziomie rozgrywkowym może być najbardziej emocjonujący od wielu lat. Miejmy jednak nadzieję, że sportowych emocji nie przysłonią te związane z pandemią COVID-19. Już na samym początku mamy spore problemy z koronawirusem - przełożony mecz Aforti Startu Gniezno czy nieobecność Przemysława Koniecznego, który został poddany izolacji i na pewno ominie go 1. kolejka. Pozostaje trzymać kciuki, aby wraz z biegiem czasu pandemia traciła na sile i wtedy na pierwszy plan niech wyjdzie widowisko sportowe, które z pewnością będzie miało miejsce w eWinner 1. Lidze.

Harmonogram 1. kolejki eWinner 1. Ligi:

Aforti Start Gniezno - Orzeł Łódź 
Mecz przełożony

ROW Rybnik - Cellfast Wilki Krosno 
Niedziela, 4 kwietnia
godz. 14:00
Link do darmowej relacji LIVE

Unia Tarnów - Zdunek Wybrzeże Gdańsk 
Poniedziałek, 5 kwietnia
godz. 15:30
Link do darmowej relacji LIVE

Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Arged Malesa Ostrów 
Poniedziałek, 5 kwietnia
godz. 18:00
Link do darmowej relacji LIVE

Zobacz także: Będą dotkliwe kary za łamanie regulaminu sanitarnego
Zobacz także: Wraca Typer WP SportoweFakty

Źródło artykułu: