Żużel. Śnieg nie przeszkadza Artiomowi Łagucie. Betard Sparta gotowa na inaugurację ligi

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Artiom Łaguta
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Artiom Łaguta

Pogoda w Polsce nie rozpieszcza. W ostatnich dniach żużlowcy Betard Sparty Wrocław trenowali nawet przy padającym śniegu. Nie przeszkadza to jednak Artiomowi Łagucie, którego w piątek czeka debiut we wrocławskich barwach.

Betard Sparta rozpoczyna nowy sezon PGE Ekstraligi nieco później niż część drużyn, bo pierwszy mecz wrocławian z ZOOleszcz DPV Logistic GKM-em Grudziądz został odwołany z powodu zakażeń koronawirusem w szeregach rywali. Dlatego ekipa z Dolnego Śląska zmagania rozpocznie od pojedynku na własnym torze z eWinner Apatorem Toruń.

Aby jak najlepiej przygotować się do inauguracji PGE Ekstraligi, wrocławianie w ostatnich dniach nie zjeżdżali z toru na Stadionie Olimpijskim. W treningach nie przeszkadzała im nawet pogoda - padający co moment śnieg.

- Tor jest mi dobrze znany. Wszystko mi na nim pasuje. Lubię jeździć we Wrocławiu. Pogoda ostatnio codziennie się zmienia i musimy patrzeć na to, jaka będzie w piątek, tak by do niej dopasować sprzęt. Teraz nawet śnieg popadał we Wrocławiu - mówi przed pierwszym meczem w nowych barwach Artiom Łaguta.

Rosjanin w zimie był bohaterem głośnego transferu, po tym jak po kilku latach porzucił grudziądzki GKM i obrał kierunek na Wrocław. Dobrą wiadomością dla Rosjanina jest to, że meteorolodzy na piątek zapowiadają poprawę pogody i jazda w śniegu żużlowcom raczej nie grozi. - Lepiej startować wtedy, jak jest ciepło i fajna pogoda po 20-30 st. C. Wyboru nie ma. Musimy się dostosować do warunków jakie będą - dodaje zawodnik z Rosji.

Łaguta został sprowadzony do Wrocławia w jednym celu - ma być jednym z liderów zespołu i pomóc mu w wywalczeniu tytułu mistrzowskiego. Przed starciem z eWinner Apatorem zapewnia jednak, że "nerwów nie ma" i to "zwykły mecz".

Nowy zawodnik Betard Sparty nie jest też zaskoczony tym, że torunianie zaczęli sezon 2021 od wygranej nad Marwis.pl Falubazem Zielona Góra. - Byłem przekonany, że Apator będzie lepszy u siebie w meczu z Falubazem. Byli u siebie w domu, na swoim torze i zawsze lepiej się na takim jeździ. Zaskoczenia nie ma - podsumowuje.

Czytaj także:
Bartosz Zmarzlik zrezygnował z kontraktu
Patryk Dudek mówi o koronawirusie

ZOBACZ WIDEO Lambert opowiada o różnicach w poziomie lig. Mówi też o Motorze Lublin

Komentarze (0)