Rzeszowscy żużlowcy, z uwagi na remont stadionu, nadal nie mogą trenować na swoim obiekcie. Z tego powodu we wtorek 7R Stolaro Stal Rzeszów zjawiła się na próbnych jazdach w Grudziądzu, korzystając z uprzejmości lokalnego ZOOleszcz DPV Logistic GKM-u.
W trakcie zajęć doszło do fatalnego wypadku, w którym mocno ucierpiał Andriej Karpow. Jak opisują "Nowiny24.pl", kraksa Ukraińca wydarzyła się przy wyjściu z wirażu, Karpow miał z impetem uderzyć w bandę.
Żużlowiec po przewiezieniu do szpitala trafił na stół operacyjny. Jak ustaliliśmy, Andriej Karpow ma złamanych dziewięć żeber i pęknięte płuco. Po wypadku był przytomny.
Andriej Karpow jest już po operacji. Po karambolu jego stan określany jest jako poważny, obrażenia bezpośrednio zagrażały jego życiu.
"Na szczęście jest po udanej operacji, jednak cały czas pozostaje w śpiączce farmakologicznej. Stan Andrieja jest ciężki. Przebywa na oddziale intensywnej terapii, zatamowano krwawienie" - informuje 7R Stolaro Stal Rzeszów.
Andriej Karpow dołączył do 7R Stolaro Stali Rzeszów w trakcie jesiennego okna transferowego. Jego wcześniejszym pracodawcą były Cellfast Wilki Krosno, z którymi awansował do eWinner 1. Ligi.
W 2. Lidze Żużlowej 2020, w krośnieńskich barwach, Andriej Karpow notował średnio 2,340 punktu na wyścig. Rzeszowianie widzą w nim lidera drużyny.
Zobacz też:
Nowe wyzwanie podbija internet. Zawodnicy łączą się, by pomóc chorej Ninie
Żużel. Ranking juniorów PGE Ekstraligi. Duet Motoru Lublin pokazał, na co go stać
ZOBACZ WIDEO Świetna inauguracja w wykonaniu Vaculika. Słowak zdradza sekret dobrej formy