Z merytorycznego punktu widzenia rozprawa dotycząca odwołania w sprawie Maksyma Drabika została zamknięta 28 kwietnia. Panel Dyscyplinarny II instancji dał sobie jednak czas na ogłoszenie werdyktu i zapowiedział, że wydarzy się to 6 maja o godzinie 16:00.
Przypomnijmy, że wyrok w pierwszej instancji w sprawie zapadł 2 lutego. Drabik został wtedy zawieszony przez Panel Dyscyplinarny na rok, a jego kara biegła od 30 października 2020 roku. 15 marca POLADA podjęła jednak decyzję, że będzie się odwoływać i wnioskować o dwa lata zawieszenia. Teraz wiemy już, że nie przyniosło ono skutku. Dodajmy, że od postanowienia przysługuje odwołanie jedynie: WADA, MKOl i FIM, które może być złożone do CAS. Jeśli do niego nie dojdzie, to Drabik będzie mógł wrócić do ścigania w oficjalnych zawodach pod koniec października tego roku.
Problemy Maksyma Drabika rozpoczęły się we wrześniu 2019 roku przy okazji występu zawodnika w pierwszym meczu finałowym PGE Ekstraligi z Fogo Unią Leszno. Żużlowiec Betard Sparta Wrocław wziął wtedy udział w kontroli antydopingowej i przyznał się do zastosowania infuzji dożylnej. Drabik nie przyjął wprawdzie żadnych zakazanych substancji, ale przekroczył dozwolony limit wlewu witaminowego.
ZOBACZ WIDEO Grzyb mówi, że Apator będzie czarnym koniem. Co na to Tomasz Bajerski?
Zobacz także:
Miał się odbudować, a nie jeździ
Możliwa zmiana w składzie Stali na derby