Żużel. Jeżdżąca legenda. Maciej Janowski już zapisał się w historii

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Maciej Janowski
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Maciej Janowski

Maciej Janowski to najlepszy zawodnik w historii Betard Sparty Wrocław. Od ubiegłej niedzieli nie ma co do tego wątpliwości. Wrocławianin zdobył już dla ekipy z Dolnego Śląska 1608 punktów. Daje mu to pierwsze miejsce w klasyfikacji wszech czasów.

Wprawdzie Maciej Janowski nie celebrował jeszcze ani razu tytułu Drużynowego Mistrza Polski z Betard Spartą Wrocław, ale od niedzielnego meczu z Eltrox Włókniarzem Częstochowa 29-latek może z dumą nazywać siebie najlepszym zawodnikiem w historii dolnośląskiego klubu.

Janowski przeciwko częstochowskim "Lwom" zdobył 15 punktów i 2 bonusy. Jego dorobek w barwach Betard Sparty to już 1608 punktów i 125 bonusów. Tym samym w klasyfikacji wszech czasów obecny kapitan wrocławskiej drużyny zepchnął na drugie miejsce inną legendę - Konstantego Pociejkowicza.

Pociejkowicz startował w Sparcie w latach 1955-1972. W tamtym okresie był liderem zespołu, uwielbianym przez wrocławską publiczność. To samo można teraz napisać o Janowskim, który jako wychowanek i lokalny chłopak zawsze jest ciepło witany na Stadionie Olimpijskim.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Czy możemy zmienić przepisy tak, żeby wyprzedzanie stało się bardziej atrakcyjne?

Janowski, w odróżnieniu od Pociejkowicza, ma w swojej karierze epizod związany ze startami poza Wrocławiem. W latach 2012-2013 przeniósł się bowiem do Tarnowa, gdzie z tamtejszą Unią świętował swoje dwa i jak dotąd jedyne tytuły Drużynowego Mistrza Polski.

Wrocławianin powrócił do macierzystego klubu jako ukształtowany zawodnik i stał się jego niekwestionowanym liderem. Obecnie nikt w stolicy Dolnego Śląska nie wyobraża sobie drużyny bez Janowskiego i kto wie, czy sezon 2021 nie przyniesie kapitanowi Betard Sparty upragnionego złotego medalu DMP. Ostatni mecz w Częstochowie pokazał bowiem, że wrocławianie dysponują sporą siłą rażenia.

Co ciekawe, Janowski nie może czuć się zbyt pewnie w kwestii posiadania tytułu najskuteczniejszego zawodnika w historii Betard Sparty. Goni go bowiem Tai Woffinden. Brytyjczyk, który startuje w zespole z Wrocławia nieprzerwanie od roku 2012, zdobył dotąd dla klubu 1592 punkty i 103 bonusy. Ich wewnętrzna rywalizacja o miano numeru jeden może mieć dobry wpływ na drużynę. Najpierw Brytyjczyk musi jednak wyleczyć kontuzję łopatki.

Czytaj także:
Kacper Woryna mówi o problemach Eltrox Włókniarza
Pociąg dla Eltrox Włókniarza już odjechał?

Komentarze (14)
avatar
RECON_1
13.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kurcze, a ja myslalem ze moje Jaskolki byl DMP w 2012 a w 2013 mialy braz,a tu orosze,jednak 2xDMP.... 
avatar
Kacper.U L.
12.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Gratulacje.Się pytam dlaczego jeszcze Cegielski nie skwitował po meczu z Jawalem,że to obecnie najszybszy rajder na ziemi.Czyżby Kołodziej zablokował jakimś chwytem Cegielskiemu jadaczkę?Hmm... Czytaj całość
avatar
KSFZ
12.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Jaki klub taka legenda. A p.Kuczera na korepetycje. 
avatar
gorzowianin z Mazowsza
12.05.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
@ "Wasylczuk" Tak, trochę się redaktorowi pomieszały daty. 
avatar
Wasylczuk
12.05.2021
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
"W latach 2012-2013 przeniósł się bowiem do Tarnowa, gdzie z tamtejszą Unią świętował swoje dwa i jak dotąd jedyne tytuły Drużynowego Mistrza Polski." ---------Panie Kuczera nie wiedziałem,że w Czytaj całość