Żużel. Ekspert pyta, z czego wynikają trudności z dopasowaniem motocykli u Piotra Pawlickiego. Jest głębszy problem?
Tylko 4 punkty w pięciu startach zdobył Piotr Pawlicki w spotkaniu Moje Bermudy Stali Gorzów z Fogo Unią Leszno. Eksperci w Magazynie PGE Ekstraligi w nSport+ zastanawiali się, co kryje się za słabszymi występami młodszego z braci.
- Dla mnie Piotr Pawlicki jest dzisiaj przykładem na to, że zawodnik ma niedopasowany motocykl. Mam wrażenie, że jego motocykl był za mocny, był wyrywny. W 14. biegu "wysadził" ze startu kapitalnie, ale później było widać niepewność w jeździe. Czy widzieliście kiedyś Piotra, kiedy był tak łatwo mijany? - pytał Mirosław Jabłoński w Magazynie PGE Ekstraligi w nSport+.
- Mam wrażenie, że pytanie jest szersze, bo gdyby to był pierwszy czy drugi mecz, to pewnie byśmy tak nie mówili. Ale widać, że są kłopoty - wtórował mu Tomasz Dryła, komentator żużlowy.
ZOBACZ WIDEO Oto kandydat do jazdy w finale! Jabłoński mówi o nim w samych superlatywach, a innym każe brać przykład- To było pięć wyścigów, a nie jeden czy dwa - mówił Krzysztof Cegielski. - Z czego wynika, że to dopasowywanie się tak długo trwa? Nikt chyba nie podważa jego umiejętności czy czegokolwiek - kontynuował.
- Generalnie jak się patrzy na niektórych zawodników, to ta dysproporcja i różnica sprzętowa w stosunku do tej reszty jest przeogromna i trudno im się obronić rękami i nogami przed atakami z tyłu. Tak jak np. Matej Zagar, Krzysiek Kasprzak czy właśnie Piotrek Pawlicki. Ktoś wygrywa start, a później jakby na hamulcu ręcznym jechał. Przez cztery okrążenia każdy jest w stanie wyprzedzić tak wolnego zawodnika - podsumował Cegielski.
Zobacz także:
- Były prezes nie skreśla Unii Tarnów i mówi, że ROW Rybnik wcale nie jest faworytem
- Groźny upadek w Krośnie. Są informacje na temat stanu zdrowia zawodnika Cellfast Wilków
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>