Żużel. Jasne stanowisko klubu z Rzeszowa. Będzie ciąg dalszy sprawy walkowera

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: tor w Rzeszowie
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: tor w Rzeszowie

Niedzielny mecz 7R Stolaro Stali Rzeszów z OK Bedmet Kolejarzem Opole zakończył się skandalem i walkowerem 40:0 dla opolan. Rzeszowski klub nie zgadza się z takim werdyktem i zapowiada dalsze kroki w tej sprawie.

"Informujemy, że Klub nie zgadza się z wczorajszą decyzją Jury Zawodów i czyni wszelkie starania aby doszło do powtórzenia meczu z OK Bedmet Kolejarzem Opole. Od dnia wczorajszego kompletowaliśmy odpowiednią dokumentację, na podstawie której złożyliśmy odwołanie od wczorajszej decyzji" - ogłosili w poniedziałek działacze 7R Stolaro Stali Rzeszów, po tym jak nie doszedł do skutku niedzielny mecz 2. Ligi Żużlowej, w którym rywalem "Żurawi" miał być OK Bedmet Kolejarz Opole.

W ocenie Jury Zawodów i sędziego Jerzego Najwera, tor przy ul. Hetmańskiej nie nadawał się do jazdy i to mimo panującej w ostatnich dniach w Rzeszowie słonecznej pogody. Zastrzeżenia dotyczyły przede wszystkim drugiego łuku. W efekcie orzeczono walkower na korzyść opolan 40:0.

"Apelujemy również o wstrzymanie się z osądami do czasu wyjaśnienia sprawy. Nie służy to rzeszowskiemu żużlowi, a na nim wszystkim nam najmocniej zależy" - przekazał rzeszowski klub w oficjalnym komunikacie.

Klub przekazał równocześnie, że bilety na mecz z opolską drużyną zachowują ważność na kolejne spotkanie na stadionie przy ul. Hetmańskiej.

"Jeżeli nie mają Państwo możliwości zjawić się na kolejnym meczu, istnieje możliwość zwrotu kosztów zakupu biletów w siedzibie klubu, od poniedziałku do piątku. Osoby chcące uzyskać zwrot kosztu zakupu biletów, prosimy o kontakt pod numerem telefonu 508 978 023 w godzinach 9-15" - przekazał klub.

Czytaj także:
Kluby eWinner 1. Ligi walczą o Petera Ljunga
Grzegorz Zengota zabrał głos po wypadku

ZOBACZ WIDEO Pawlicki mówi o rywalizacji ze Zmarzlikiem, nagonce na niego i ostrej jeździe

Źródło artykułu: