Peter Ljung został wypożyczony do Aforti Startu Gniezno z Cellfast Wilków Krosno. Szwed wystąpił w zaledwie jednym spotkaniu drużyny z Podkarpacia. Spisał się fatalnie, w związku z czym odstawiono go od składu i pozyskano Vaclava Milika.
Dla Ljunga jest to powrót do Gniezna. Już w przeszłości bronił barw Startu i niejednokrotnie był liderem zespołu. W zeszłych latach Szwed spisywał się bardzo dobrze, co pozwala wierzyć w to, że także i tym razem "odpali".
Ljung ma oczywiście zastąpić Petera Kildemanda, który doznał złamania obojczyka i będzie musiał pauzować przez jakiś czas.
- Po dziesięciu latach wracam do Gniezna. Chciałbym wam powiedzieć, że dołączę właśnie do tego klubu po kontuzji Petera Kildemanda. Naprawdę nie mogę się doczekać startów. Wiem, że wiecie o tym, że zawsze daję z siebie wszystko. Nie mogę się doczekać spotkania z fanami i całym zespołem. Dam z siebie 110 procent, by udało nam się osiągnąć cel - play-offy. Czekam na spotkanie z kibicami, sponsorami i możliwość poczucia tej świetnej atmosfery w Gnieźnie. Będę czekał na was na torze. Do zobaczenia bardzo szybko! - powiedział Peter Ljung w nagraniu opublikowanym przez Start na Facebooku.
Szwed najpewniej zadebiutuje w czerwono-czarnych barwach już w najbliższą niedzielę. Tego dnia Aforti Start Gniezno zmierzy się na wyjeździe z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Początek meczu o godz. 14:00.
Czytaj także:
> Były mistrz świata zaprasza na rower i kawę. Kusząca propozycja
> Ostrowianie z powrotem wiceliderem, rozbita Unia w coraz głębszym dole. Tabela i statystyki eWinner 1. Ligi
ZOBACZ WIDEO Zmiana, która przyniosła efekt. Bartosz Smektała o tym co pomogło mu poprawić wyniki