Decyzja duńskiej federacji o zawieszeniu Nickiego Pedersena dotyczy jednego z meczów tamtejszej ligi. Więcej szczegółów mamy poznać w ciągu kilku najbliższych godzin.
To bardzo złe informacje dla ZOOleszcz DPV Logistic GKM-u Grudziądz, który w piątek ma ważne spotkanie z eWinner Apatorem Toruń. Póki co nie wiadomo czy grudziądzanie będą mogli przystąpić do niego ze swoim liderem w składzie. Dla walczącego o utrzymanie w PGE Ekstralidze klubu z kujawsko-pomorskiego byłaby to katastrofa.
Skontaktowaliśmy się z klubem z Grudziądza, by wyjaśnić o co chodzi i jak wygląda sytuacja Nickiego Pedersena, ale grudziądzanie nie chcą komentować sprawy.
Nicki Pedersen w rodzimej lidze reprezentuje barwy Holsted Tigers. W tym sezonie w rozgrywkach w Danii wystąpił w czterech meczach. W każdym z nich był liderem swojego zespołu osiągając dwucyfrowe rezultaty. Błysnął szczególnie w starciu Holsted Tigers z Team Fjelsted, kiedy to w sześciu startach okazał się być niepokonany.
Zobacz także:
-> "One man show". Fogo Unia zakpiła z telewizji
-> Betard Sparta lepsza w ligowym klasyku [RELACJA]
ZOBACZ WIDEO Jest objawieniem PGE Ekstraligi, ale ma problem ze zrobieniem... pompki. Wszystko przez jeden upadek