Żużel. Grand Prix Czech. Wyścig godny finału. Wielkie emocje w Pradze, to trzeba zobaczyć jeszcze raz! [WIDEO]

Większość wyścigów na Stadionie Marketa nie było zbyt interesujących. Warto było jednak czekać do końca. Finał z udziałem Macieja Janowskiego był najlepszym w całych zawodach. Jeden z zawodników spadł z pierwszego na czwarte miejsce!

TJ
Łaguta przed Janowskim Materiały prasowe / CANAL+ / Na zdjęciu: Łaguta przed Janowskim
Pod taśmą finału niedzielnego turnieju w stolicy Czech ustawili się od krawężnika: Emil Sajfutdinow, Maciej Janowski, Artiom Łaguta i Fredrik Lindgren. Po starcie na czoło stawki wysforował się pierwszy z nich, który już w piątek prowadził przez dłuższy czas w decydującym wyścigu, ale dał się wyprzedzić Janowskiemu. Teraz znowu stracił prowadzenie, a jakby tego było mało, spadał kolejno na drugie, trzecie i w końcu czwarte miejsce.

Sajfutdinowa na kresce minął bowiem jadący na końcu Lindgren. Wcześniej jednak popis dali Łaguta i Janowski. Polak przespał start i na drugim wirażu drugiego okrążenia od wewnętrznej wyprzedził Szweda. Następny w kolejce do dania show był Łaguta, który na tym samym łuku, ale po zewnętrznej przedarł się przed swojego rodaka i uciekł po zwycięstwo. Janowski po kilku sekundach także pokazał plecy Sajfutdinowowi.

Dla Łaguty to druga w karierze wygrana w rundzie cyklu Grand Prix. Poprzednio triumfował we Wrocławiu w sierpniu 2020 roku. Janowski, który był na Markecie najlepszy w piątkowy wieczór, wyjeżdża z Pragi jako lider klasyfikacji przejściowej z dorobkiem 38 punktów.


CZYTAJ WIĘCEJ:
Quiz. Sprawdź swoją wiedzę o żużlu!
Mirosław Jabłoński zakończy karierę? Te słowa mówią bardzo dużo 

ZOBACZ WIDEO Żużel. Maciej Janowski czuje, że zbudował wielką przewagę nad światem, ale chciałby mieć tego efekty


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×