Żużel. Były zawodnik Unii nie ma wątpliwości. Ocenił szanse leszczynian na tytuł

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Jaimon Lidsey w białym kasku
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Jaimon Lidsey w białym kasku

Fogo Unia Leszno nie dominuje w tym sezonie tak, jak w poprzednich latach. Tego się jednak spodziewano, bo mistrzowie Polski stracili na sile w formacji młodzieżowej. Mimo to wciąż mogą obronić tytuł, w co wierzy Jan Krzystyniak.

Fogo Unia Leszno od 2017 roku rządzi na polskim żużlowym podwórku. Zespół prowadzony przez Piotra Barona sięgał po mistrzowskie tytuły absolutnie dominując rozgrywki. Każda porażka Byków w PGE Ekstralidze jeszcze rok temu była dużym wydarzeniem.

W obecnym sezonie jest inaczej, bo leszczynianie nie mają armat na pozycjach młodzieżowych. W miejsca Bartosza Smektały i Dominika Kubery wskoczyli Kacper Pludra oraz Damian Ratajczak. Oni też mają talent, ale jeszcze nie są na tyle mocni, by robić tak znaczącą różnicę na korzyść Unii jak ich poprzednicy.

Tak na dobrą sprawę Fogo Unia nie jest jeszcze pewna udziału w fazie play-off, choć korzystny terminarz każe sądzić, że awans do pierwszej czwórki będzie formalnością. - W Lesznie trzeba było dużo poprawić, i mentalnie, i sprzętowo, ale teraz był na to czas. Myślę, że go wykorzystano - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty Jan Krzystyniak.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Lindgren wbija szpilę Madsenowi. Rozmowa ze Świderskim? Bez komentarza

Nasz rozmówca to były trener i zawodnik m.in. Unii. Sympatykom drużyny z Leszna spodobają się jego słowa na temat tego, co osiągną Byki. - Przed rozgrywkami mówiłem, że leszczyńska Unia będzie w czwórce i obroni tytuł mistrza Polski. Podtrzymuję to - przekonuje Krzystyniak.

Na ten moment jednak na najsilniejszy zespół wygląda Betard Sparta Wrocław, która przed wakacyjną przerwą w PGE Ekstralidze wygrała w Lesznie 49:41. Zdaniem Krzystyniaka, w kluczowej fazie sezonu zaprocentuje doświadczenie Unii z finałów.

- Zobaczymy, czy te sukcesy nie uśpią wrocławskiej drużyny. To tak pięknie i ładnie wygląda, ale potem wchodzi się do finału i uderza się w mur. Nie jest powiedziane, że Sparta będzie mistrzem Polski. Trzymam się swojego zdania, że Unia obroni mistrzostwo kraju - ocenił ekspert.

Czytaj również:
-> Prezydent Leszna nie wytrzymał i uderzył w prezesa PGE Ekstraligi!
-> Mocne słowa prezydenta Leszna. Jest odpowiedź PGE Ekstraligi!

Źródło artykułu: