Żużel. Piotr Protasiewicz i kolejne wielkie dokonanie. Co za imponujący dorobek kapitana Falubazu!

WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Piotr Protasiewicz
WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Piotr Protasiewicz

Waga meczu z Unią jest dla Falubazu ogromna. Przy okazji pojedynku z mistrzem kraju kapitan zielonogórzan, Piotr Protasiewicz, osiągnął kolejną wielką rzecz. W poniedziałek zaliczył swoje 300. spotkanie ligowe w macierzystych barwach.

Prawdopodobnie jest to najtrudniejszy sezon dla Piotra Protasiewicza od czasu powrotu do macierzy w 2007 roku. Przez kolejne lata Marwis.pl Falubaz Zielona Góra był ligową potęgą, zdobywając wiele medali Drużynowych Mistrzostw Polski, w tym też te z najcenniejszego kruszcu. Sezonów, w których Myszka Miki musiała zmieniać cele i zabezpieczać swoje miejsce w elicie, było mało. Taki ma miejsce teraz, bowiem wyniki są dla lubuskiego zespołu najgorsze w elicie od kilkunastu lat. Musi on drżeć o zachowanie ekstraligowego bytu.

Od pewnego czasu Protasiewicz stanowi za drugą linię Falubazu, a bardzo dobre występy występują w jego wykonaniu coraz rzadziej. Nikt nie może jednak zapominać o tym, ile dla zielonogórskiego klubu znaczył i wciąż znaczy 46-latek. Jego kariera rozpoczęła się właśnie w nim, za czasów słynnego Morawskiego w roku 1992. Spędził tam trzy sezony. Ten ostatni był okupiony paskudną kontuzją nogi i spadkiem drużyny z najwyższej ligi.

Po latach jazdy dla Sparty Wrocław (1995-1996), Polonii Bydgoszcz (1997-2002, 2005-2006) i Apatora Toruń (2003-2004), jeden z najlepszych polskich zawodników postanowił wrócić do domu - jak się okazało - na stałe. Sam Falubaz urósł w siłę i wrócił do krajowej czołówki. Protasiewicz był jego nieodzownym ogniwem i przez kolejne sezony czołową postaci nie tylko samej drużyny Myszki Miki, ale i całej ligi. Indywidualnie jego najlepszą kampanią była ta z roku 2015, gdy wykręcił średnią biegową na poziomie 2,292, zajmując pod tym względem 5. miejsce.

Tegoroczny sezon jest dla niego 30. w karierze w ogóle. W barwach zielonogórskich startuje po raz 18. Poniedziałkowy pojedynek z Fogo Unią Leszno to dla niego wyjątkowy moment, bo występuje dla macierzy w spotkaniu numer 300. Więcej dla klubu z Winnego Grodu odjechał rzecz jasna tylko "niezniszczalny i niezatapialny" Andrzej Huszcza - 511.

Statystyki Piotra Protasiewicza z jazdy w barwach Falubazu w lidze*:

SezonyMeczePunktyBonusyBiegi (wygr.)Śr. bieg.Śr. mecz.Medale
18 300 2586 227 1477 (440) 1,905 8,62 3 zł. - 1 sr. - 2 br.

*tabela została zaktualizowana po poniedziałkowym meczu z Fogo Unią

CZYTAJ WIĘCEJ:
Grand Prix. Zmarzlik przeskoczył w tym Woffindena. Mistrz dokonuje wielkich rzeczy
Grand Prix. 100 turniejów Woffindena! To nie pierwszy Brytyjczyk, który tego dokonał

ZOBACZ WIDEO Wkurza go, kiedy ludzie tak mówią. Wielki mistrz zabrał głos

Źródło artykułu: