Zapewne nie tak fani zielonogórskiego klubu wyobrażali sobie bieżący sezon. Jasne, drużyna straciła na sile względem poprzedniego sezonu, wszak Zieloną Górę opuścił Martin Vaculik i do grona seniorów dołączyli dotychczasowi młodzieżowcy, ale chyba nikt nie spodziewał się, że drużyna i jej kibice będą do końca drżeć o utrzymanie w PGE Ekstralidze.
Sprawy potoczyły się jednak tak, że jeśli Falubaz chce zamknąć temat i zapewnić sobie ekstraligowy byt, to musi w niedzielę pokonać leszczyńską Unię. W przeciwnym razie zielonogórzanie muszą trzymać kciuki za Eltrox Włókniarz Częstochowa w Grudziądzu. Trener gospodarzy niedzielnej potyczki Piotr Żyto wyznaje jednak zasadę, która mówi, że jeśli umiesz liczyć, to licz na siebie. Dlatego skoro wszystko jest jeszcze w rękach Falubazu, to zrobi on wszystko, by tę szansę wykorzystać.
Zostanie w gronie drużyn rywalizujących w PGE Ekstralidze ma w tym roku jeszcze większe znaczenie, bo nie chodzi tylko o prestiż. Od przyszłego sezonu w życie wchodzi nowa umowa telewizyjna i do kasy każdego ekstraligowego klubu wpadnie po kilka milionów złotych (ok. 6). Oczywiście te pieniądze będą musiały być odpowiednio spożytkowane, m.in. na drugie drużyny, ale część i tak zostanie na bieżące wydatki. Chyba nie trzeba pytać, czy komuś nie zależałoby na takiej forsie.
ZOBACZ WIDEO Niezrozumiałe decyzje sędziów. Krzysztof Cegielski komentuje
Jest jeszcze jedna kwestia, która może nie spodobać się części zielonogórskim fanom, ale należy o niej wspomnieć. W przypadku spadku Falubazu z PGE Ekstraligi Patryk Dudek stanie się celem transferowym numer jeden w wielu ośrodkach. W Lublinie już zacierają ręce. Oczywiście Dudek już w przeszłości deklarował, gdy Falubaz też walczył o utrzymanie, że zostanie w macierzystym klubie nawet jak ten spadnie o klasę niżej, ale teraz niczego nie można być pewnym.
By nie martwić się o sprawę pieniędzy z telewizji, o zostanie Patryka Dudka i cały prestiż związany ze startami w PGE Ekstralidze, wystarczy, że Falubaz w niedzielę wygra, bo nawet remis pozostawi jeszcze furtkę dla ZOOleszcz DPV Logistic GKM-u Grudziądz.
O zwycięstwo łatwo jednak nie będzie, mimo że Unia do Zielonej Góra przyjedzie osłabiona brakiem Jaimona Lidseya. Kwartet Emil Sajfutdinow, Janusz Kołodziej, Piotr Pawlicki i Jason Doyle jest w stanie dźwignąć wynik spotkania i przesądzić go na korzyść Byków. Piotr Żyto na pewno jednak cały mecz i jego różne warianty rozważył, i będzie przygotowany na każdą ewentualność. Nie ulega wątpliwości, że w niedzielne popołudnie przy Wrocławskiej będzie wrzało.
Awizowane składy:
Fogo Unia Leszno:
1. Emil Sajfutidnow
2. Janusz Kołodziej
3. Szymon Szlauderbach
4. Jason Doyle
5. Piotr Pawlicki
6. Damian Ratajczak
7. Kacper Pludra
Marwis.pl Falubaz Zielona Góra:
9. Matej Zagar
10. Max Fricke
11. Piotr Protasiewicz
12. Mateusz Tonder
13. Patryk Dudek
14. Jakub Osyczka
15. Nile Tufft
Początek spotkania: 16:30
Sędzia: Piotr Lis
Komisarz toru: Jacek Woźniak
Komisarz techniczny: Marcin Bordewicz
Wynik pierwszego spotkania: Unia 54:36 Falubaz
Prognoza pogody (za yr.no):
Temp.: 22° C
Deszcz: 0.0 mm
Wiatr: 8 km/h
Czytaj również:
-> Marwis.pl Falubaz już zaczął rozmowy kontraktowe. Prezes zdradza szczegóły i mówi jaki jest plan
-> Stal myśli o transferze. Znamy nazwisko zawodnika, który może wzmocnić zespół