W ostatnich dniach zawodnicy Eltrox Włókniarza Częstochowa mogą mówić o sporym pechu. W sobotę z torami zapoznawała się dwójka podopiecznych Piotra Świderskiego - Bartłomiej Kowalski miał groźny upadek w Rydze, z kolei Mateusz Świdnicki ucierpiał podczas zawodów Grand Prix w Lublinie.
We wtorek w fatalnej kolizji z Michałem Curzytkiem podczas 3. rundy półfinałowej DMPJ uczestniczył Kajetan Kupiec (wideo TUTAJ).
Niestety dla częstochowian, środa przyniosła kolejne złe informacje. Tym razem w Grudziądzu podczas Pucharu Ekstraligi w klasie 250cc w drugiej serii startów upadek zanotował Kacper Halkiewicz.
Choć pierwsza informacja płynąca z klubu mówiła, że obyło się bez urazów, to w czwartek częstochowianie przekazali, że u 14-latka stwierdzono złamanie żebra i na jakiś czas musi on zapomnieć o ściganiu w lewo.
Czytaj także:
Dla Włókniarza lepsza ewolucja niż rewolucja. Cierpliwość czasami popłaca [FELIETON]
Peter Karlsson zaskoczony początkiem w Grand Prix. Wskazuje, kto może zagrozić Zmarzlikowi [WYWIAD]
ZOBACZ WIDEO Czy Hampel i Lampart mieli pretensje do Kubery?