Od początku spotkania w Gdańsku zawodnicy Unii Tarnów, którzy spadli już do 2. Ligi Żużlowej, prezentowali się nieźle i przed 4. biegiem prowadzili 10:8. W 4. wyścigu od początku podwójnie prowadzili gdańszczanie, jednak Piotr Gryszpiński szybko został minięty przez dwóch rywali.
Na drugim łuku jadącego przed Gryszpińskim Dawida Rempałę postawiło na szczycie łuku i wjechał w niego jadący za nim junior Wybrzeża. Piotr Stefankiewicz nie miał wątpliwości, wykluczył Rempałę, który jednak nie mógł się pogodzić z decyzją arbitra.
Dawid Rempała po usłyszeniu decyzji rzucał goglami w parku maszyn i w niewybrednych słowach skomentował decyzję arbitra. W powtórce podwójnie wygrali gdańszczanie, którzy odzyskali prowadzenie w meczu.
ZOBACZ WIDEO Czy Hampel i Lampart mieli pretensje do Kubery?