Żużel. Orzeł - Start. Brady Kurtz szalał i poskramiał Duńczyków [NOTY]
Oceniamy zawodników po meczu 14. rundy eWinner 1. Ligi, w którym Orzeł Łódź wygrał na swoim torze z Aforti Startem Gniezno - 52:38. Efektowny speedway pokazał w niedzielę w szczególności Brady Kurtz. Australijczyk otarł się o komplet.
WP SportoweFakty
/ Adrian Skorupski
/ Na zdjęciu: Brady Kurtz
Norbert Kościuch 2+. Obiecujący początek, ale potem problemy ze startem i prędkością na dystansie. Kontuzja, którą odniósł w środku sezonu, wybiła go z rytmu i to widać po takich spotkaniach. Ostatnio brakowało mu ikry także w ligach: czeskiej i duńskiej.
Marcin Nowak 3+. Pół meczu błyszczał, drugie pół jeździł na czwartych miejscach. Pokazało to jak nieprzewidywalny potrafi być żużel.
Aleksandr Łoktajew 5. Drobny błąd na szczycie łuku, rywale uciekli i potem mimo usilnych ataków nie był w stanie wiele zrobić. To o tym biegu, w którym dojechał do mety ostatni. A w pozostałych? Prezentował się wyśmienicie i mocnym stempelkiem zakończył ligowy sezon.
ZOBACZ WIDEO Czy to element negocjacji nowego kontraktu Kubery z Motorem?Luke Becker 4+. Trzy najlepsze czasy dnia były jego autorstwa. Momentalnie puszczał sprzęgło i tyle go widziano. W tych startach, w których zostawał nieco z tyłu na pierwszych metrach, nie było mu łatwo - tak jak raz Łoktajewowi - zdziałać cokolwiek w polu. Ma więc materiał do analizy i wyciągnięcia wniosków po tym występie.
Brady Kurtz 5+. Pierwszy pojedynek z liderem gości przegrany, ale potem Australijczyk pokazał rywalowi, że nie bez powodu to on jest najjaśniejszą postacią Orła na domowym owalu, ale i w ogóle. Pojedynki rudowłosego zawodnika z Jakobsenem i Kildemandem były ozdobą meczu. W dwóch biegach mijał ich obu na dystansie, pokazując mądry i zdecydowany żużel.
Jakub Sroka 2. Bez większych kłopotów dwa razy przywiózł za sobą Szwachera, za to w wyścigu juniorskim przegrał na trasie interesującą konfrontację z Czaplą. I o to pewnie może mieć do siebie pretensje, bo apetyty były większe.
Aleksander Grygolec 2+. Świetnie zaprezentował się na starcie zawodów, a potem już swojego dorobku nie powiększył. Liczono z pewnością na punkt w wyścigu dwunastym, lecz o dziwo walki z Czaplą nie nawiązał w ogóle.
Piotr Pióro bez oceny. Ani razu nie wyjechał na tor.
Noty dla zawodników Aforti Startu Gniezno:
Peter Kildemand 3. Bez fajerwerków, bez poważnych wpadek. Nieźle startował, ale też potem miewał trudności z utrzymaniem dobrych pozycji. W konfrontacjach z Kurtzem nie miał większych szans na skuteczną obronę.
Frederik Jakobsen 4. Autor jedynego zwycięstwa indywidualnego po stronie gnieźnieńskiej. Wyglądał dobrze, choć też w pojedynkach z głównymi strzelbami Orła wyraźnie przegrywał. W oczy rzucały się jego dobre wyjazdy spod taśmy.
Timo Lahti 3. Dostosował się poziomem do kilku kolegów, czego dowodzi dorobek punktowy. Fin niczym szczególnym się w Łodzi nie wyróżnił. Wygrane biegowe w zasadzie mu nie groziły.
Zbigniew Suchecki 3-. Awaryjnie ściągnięty i zakontraktowany, a nie mający za sobą żadnych zawodów. Plamy na pewno nie dał, a trochę też krwi łodzianom napsuł. Męczył się z nim Nowak, a nie zdołał pokonać Łoktajew.
Oskar Fajfer 3. Bez błysku prezentował się wychowanek Startu na MotoArenie. Nie wygrał ani jednego biegu, mało było go widać. Spodziewano się znacznie więcej.
Szymon Szwacher 1. Nie odegrał w tym meczu większej roli.
Mikołaj Czapla 3. Pozostawił po sobie dobre wrażenie. Nie był wysoko notowany przed spotkaniem, a tymczasem zakończył je, mając na rozkładzie obydwu młodzieżowców łódzkiego zespołu. Szczególnie "ptasia walka" ze Sroką - jak obrazowo określił to komentujący mecz na antenie Canal+ Edward Durda - mogła przypaść do gustu obserwatorom.
Marcel Studziński bez oceny. Ani razu nie wyjechał na tor.
SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo
CZYTAJ WIĘCEJ:
Quiz. Sprawdź swoją wiedzę o żużlu!
Znamy półfinalistów eWinner 1. Ligi, Polonia za burtą! Zobacz tabelę i statystyki
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
