Żużel. Zawodnik Falubazu mówi o swojej przyszłości. Zależy mu na jednym warunku

WP SportoweFakty / Marek Bodusz / Na zdjęciu: Mateusz Tonder
WP SportoweFakty / Marek Bodusz / Na zdjęciu: Mateusz Tonder

Marwis.pl Falubaz Zielona Góra w sezonie 2021 zajął w PGE Ekstralidze ostatnie miejsce. Mateusz Tonder w rozmowie z Radiem Zachód podsumował tegoroczne zmagania i opowiedział o swoich planach na przyszłość.

Wychowanek Marwis.pl Falubazu Zielona Góra sezon rozpoczął bardzo pechowo, ponieważ chwilę przed startem PGE Ekstraligi doznał kontuzji ręki podczas sparingu w Lesznie, przez co opuścił kilka kolejek. W pierwszym meczu po powrocie Tonder zdobył dziewięć punktów z bonusem, jednak jego Falubaz wysoko przegrał z Betard Spartą Wrocław (27:63).

- Zacząłem od kontuzji, więc na pewno nie było łatwo. Kilka meczów mnie ominęło. To była moja pierwsza dosyć poważna kontuzja, stąd nie wiedziałem, jak będę się czuł na motocyklu, ale wróciłem i pokazałem, że te wszystkie kontuzje motywują zawodników, aby być jeszcze lepszym. W pierwszych spotkaniach pokazałem, że mogę fajnie jechać - powiedział dla Radia Zachód Mateusz Tonder.

Ostatecznie 21-letni zawodnik zakończył sezon ze średnią biegową na poziomie 1,217. Najlepsze w jego wykonaniu było spotkanie na własnym torze z eWinner Apatorem Toruń, kiedy to zapisał przy swoim nazwisku jedenaście "oczek" w pięciu startach. Sześć punktów, które zdobył Falubaz (dwa zwycięstwa, jeden remis), nie wystarczyło jednak do utrzymania w elicie.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Murawski, Chomski i Noskowicz gośćmi Musiała

- Walczyliśmy całą drużyną, żeby zostać w Ekstralidze, ale szczęście nie dopisało. Na koniec liczyliśmy na inną drużynę, ale to nie wyszło i niestety spadliśmy do pierwszej ligi - wyjaśnił.

W kontekście sezonu 2022 Mateusz Tonder posiada ważny kontrakt, jednak jak sam mówi rozmowy z prezesem Wojciechem Domagałą dopiero przed nim. Dla młodego zawodnika najważniejsze są regularne starty, których w tym roku mogło brakować między innymi przez rywalizację o miejsce w składzie z Damianem Pawliczakiem oraz Janem Kvechem. - Jeżeli miałbym pewną jazdę co mecz i mógłbym się rozwijać w tej drużynie, to na pewno chcę zostać - zaznaczył 22-latek.

Po spadku do eWinner 1. Ligi wiadomo, że Falubaz opuści Patryk Dudek (więcej TUTAJ). Polak od wielu lat był niekwestionowanym liderem zielonogórzan, a także jednym z ulubieńców kibiców.

- Fajnie jakby Patryk został. Wiadomo, że pomógłby nam w awansie za rok do Ekstraligi. Patryk musi patrzeć jednak na siebie, żeby się po prostu rozwijać i jeździć z najlepszymi. Myślę, że to krok w dobrą stronę w jego wykonaniu i nie zrobił tego celowo, tylko musiał tak zrobić. Życzę mu powodzenia w nowej drużynie - podsumował Tonder.

Zobacz także:
- Tomasz Bajerski o kłopotach Miedzińskiego i medialnym szumie wokół juniora
- GKM zakończył sezon "pod kreską". Pomóc ma dodatkowe 1,5 mln złotych z miasta

Komentarze (19)
avatar
Atomic
2.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mateusz myślę, że II liga w sam raz... a i to szału raczej nie będzie 
avatar
David83
1.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zielona Góra 1 Tungejt 2 Tonder 3 Walasek 4 Zenguta 5 Protaś 6 D.Rempala 7 Tufcik 
avatar
David83
1.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A w Polonii cisza totalna . Vadim odchodzi do Ekstraligi , Zengota do Zielonej, nie wiadomo co z Belleho. Kanclerz już szykuję się na kolejne Gp zamiast skład szykować Porażka Czytaj całość
avatar
Big Lebowski
31.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ciociu@: Patryk to fajny , inteligentny koleś. Jeśli byłeś Jego kibicem to łączę się w bólu rozstania. Jego tatę i mamę miałem okazję poznać i bawić się społem. To bardzo radosny team. Przy oka Czytaj całość
avatar
ciocio
31.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A KOMU TEN SLABEUSZ POTRZEBNY 00NIECH WYPADA RAZEM Z ULICZNIKAMI NIC NIE WARTYMI JUNIORAMI