Od startu do mety na prowadzeniu znajdował się Sebastian Szostak. Swoimi atakami nękał go Wiktor Trofimow jr. Zawodnika ROW-u Rybnik gonił z kolei Tomasz Gapiński. Na ostatnim łuku Gapiński zaczął wchodzić pod łokieć.
To z kolei doprowadziło do kontaktu pomiędzy Trofimowem a Gapińskim. Podopieczny trenera Mariusza Staszewskiego przeszedł na drugie miejsce. Trofimow z kolei miał spore pretensje do rywala i gestykulował w kierunku wieżyczki sędziowskiej.
Tomasz Fiałkowski długo przyglądał się powtórkom. Ostatecznie zadecydował o wykluczeniu Tomasza Gapińskiego i ukaraniu go żółtą kartką. Zamiast 5:1 dla gości, zrobiło się 3:3.
- Żółta kartka to abstrakcja. To nie był faul na kartkę - powiedział komentujący to spotkanie Dawid Stachyra.
Po pierwszej serii startów ostrowianie prowadzili 13:11. Przypomnijmy, że rewanż odbędzie się w niedzielę, 12 września o godz. 14 w Ostrowie.
Czytaj także:
- Zdunek Wybrzeże zaczyna walkę o finał. To zupełnie nowe rozdanie [WYWIAD]
- Stal zamknęła szpital, ale na drodze rozpędzony Motor. Historyczny moment dla gości [ZAPOWIEDŹ]
ZOBACZ WIDEO Żużel. Co się dzieje z Maksymem Drabikiem? Znany dziennikarz wystosował do niego apel!