Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Pobity Ryszard Czarnecki. O tym, jak kibice Unii Leszno dali się we znaki politykowi

Ryszard Czarnecki postanowił wybrać się na mecz żużlowy do Leszna, co przypłacił atakiem na swoją osobę. W ruch poszły butelki, jeden z kibiców zaatakował polityka w głowę, a w tle była kampania wyborcza. Sprawa nawet po latach budzi kontrowersje.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Ryszard Czarnecki podczas badania tomografem komputerowym we Wrocławiu w 2001 roku PAP / Adam Hawałej / Na zdjęciu: Ryszard Czarnecki podczas badania tomografem komputerowym we Wrocławiu w 2001 roku
Mecze Fogo Unii Leszno i Betard Sparty Wrocław w ostatnich latach elektryzują żużlową publiczność. Obie ekipy regularnie meldują się w play-offach PGE Ekstraligi, przez co nie brakuje okazji do kontrowersji i oskarżeń pod adresem rywala o niesportowe zagrywki. Jednak historia pojedynków leszczyńsko-wrocławskich jest znacznie dłuższa i obfituje w wiele ciekawych sytuacji.

Dość powiedzieć, że swego czasu na stadionie w Lesznie uderzono Andrzeja Ruskę - obecnego prezesa Betard Sparty, jak i Ryszarda Czarneckiego - ówczesnego prezesa wrocławskiego klubu i posła AWS. Wszystko działo się w trakcie kampanii wyborczej na urząd prezydenta Wrocławia.

- Jestem gotów umierać za Wrocław - powtarzał po incydencie w 2001 roku Ryszard Czarnecki. Jego działania budziły wówczas politowanie u sterników leszczyńskiej Unii. Jak to się jednak stało, że popularny dziś polityk został zaatakowany przez kibiców?

ZOBACZ WIDEO Żużel. Czy kluby przesadziły z przygotowaniem torów? Radykalne rozwiązania bywają ryzykowne

Pierwszy cios otrzymał Andrzej Rusko

Gorąco na stadionie w Lesznie było już jesienią 2000 roku. Wtedy Atlas Wrocław (pod taką nazwą startował w lidze) przyjechał na stadion z grupą interwencyjną firmy Impel. - Klub dostał 20 przepustek do parku maszyn. Goście z Wrocławia wszystkie podarowali ochroniarzom ubranym w cywilu - wspomina Rufin Sokołowski, prezes Unii Leszno w tamtym okresie.

Zdaniem Sokołowskiego, wrocławianie chcieli wykorzystać ówczesny punkt w regulaminie, który orzekał walkower na rzecz gości w przypadku wystąpienia nieprzewidzianej przerwy w meczu.

W pewnym momencie w parku maszyn doszło do spięcia pomiędzy byłym żużlowcem Ryszardem Buśkiewiczem a wiceprezesem wrocławskiego klubu Andrzejem Ruską. - Jedni mówią, że to Andrzej się pierwszy na niego rzucił. Inni twierdzą, że było inaczej. Momentalnie otoczyło nas 20 ochroniarzy z Wrocławia. Wtedy niby doszło do pobicia Andrzeja Ruski - dodaje Sokołowski.

Sprawą zajęła się Główna Komisja Sportu Żużlowego. Buśkiewicz, który podczas wrześniowego meczu odpowiadał za sprawdzanie opon, otrzymał roczny zakaz pracy w roli osoby funkcyjnej. - Ten incydent z Ruską nawet nigdy nie został zgłoszony na policję - mówi były prezes Unii.

Ryszard Czarnecki pobity w Lesznie

Policja zajęła się za to pobiciem Ryszarda Czarneckiego. Do zdarzenia doszło kilka miesięcy po szamotaninie w parku maszyn, wskutek której ucierpiał Andrzej Rusko. Czarnecki był wtedy prezesem wrocławskiego klubu, posłem AWS i kandydatem na urząd prezydenta Wrocławia.

- Był prezesem WTS-u, więc zaprosiłem go na trybunę VIP. Jednak on kandydował w wyborach, a kampania rządzi się swoimi prawami i uznał, że pojawi się normalnie wśród miejscowych kibiców. Wszyscy wokół wspierali Unię, on jeden siedział w szaliku Sparty. Proszę to sobie wyobrazić - mówi Sokołowski.

Po zakończonym spotkaniu, wygranym przez wrocławian 46:44, Czarnecki postanowił udać się do parku maszyn. W jego kierunku poleciały butelki. Cieszącego się ze zwycięstwa prezesa Sparty zaatakował w tył głowy jeden z kibiców - Mariusz P. 18-latek zeznał później, że nawet nie wiedział, iż ma do czynienia z politykiem. Stracił nerwy, gdy zobaczył jak pod jego sektorem ktoś wymachuje szalikiem przyjezdnej drużyny.

- Gdyby Ryszard Czarnecki był wtedy na loży VIP, to wracałby do parku maszyn poprzez płytę główną boiska i nie doszłoby do tej sytuacji. Machał przed zapaleńcami szalikiem. Jeden z nich nie wytrzymał - ocenia były prezes Unii.

Zachowanie polityka nagrała wówczas TV Leszno. Gdy nagranie opublikowano, Czarnecki oskarżył lokalną telewizję o manipulację. Stwierdził, że sceny, na których wymachuje szalikiem nagrano jeszcze przed spotkaniem.

Konferencja przed szpitalem

- Mecz się zakończył, goście wrócili do Wrocławia i nikogo nawet nie poinformowali, że doszło do jakiegoś zdarzenia między kibicem a Ryszardem Czarneckim. Natomiast ja w poniedziałek zacząłem dostawać telefony z pytaniami o to, jak skomentuję pobicie posła - przypomina tamte wydarzenia Sokołowski.

Ówczesnego prezesa Unii pytaniami zasypywali dziennikarze z Wrocławia, po tym jak poseł AWS zorganizował konferencję prasową przed jednym ze szpitali. - Stwierdził, że jest gotów umierać za Wrocław. Na oczach przedstawicieli mediów poszedł na tomograf - dodaje Sokołowski. Zdjęcie z badania można zobaczyć w nagłówku artykułu.

Badanie wykazało u Czarneckiego wstrząśnienie mózgu. - Z tym wiązała się jeszcze jedna śmieszna historia. Jeden z dziennikarzy spóźnił się na konferencję Czarneckiego, więc ten jeszcze raz pojawił się pod szpitalem i zrobił sobie kolejne zdjęcia przy tomografie. Miał koszulę w innym kolorze, stąd wyszło to na jaw - mówi były prezes Unii.

Po incydencie z Leszna poseł AWS przez kilkanaście kolejnych dni spacerował po sejmowych korytarzach w specjalnym gorsecie. Twierdził, że to efekt urazów po ataku kibica. - Mówił, że nie czuje się najlepiej, ale będzie pracował dla dobra ojczyzny. Wtedy też napisałem maila do marszałka Sejmu, by nie dopuszczał do pracy posła Czarneckiego, bo ma uraz głowy - podsumowuje Rufin Sokołowski.

Były sternik leszczyńskich "Byków" nie ma wątpliwości, że Ryszard Czarnecki w tamtym okresie "chciał się pokazać" i liczył, że wypromuje się przed wyborami na urząd prezydenta Wrocławia w roku 2002. Tak się jednak nie stało. Polityk otrzymał 5,67 proc. głosów i nie wszedł do drugiej tury. Prezydentem Wrocławia został wówczas Rafał Dutkiewicz.

Czytaj także:
Komarnicki ocenia pojedynek Zmarzlika i Łaguty
Przerażająca kraksa w półfinale Grand Prix Danii

Kup bilet na 2023 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland – Warsaw. Kliknij tutaj i przejdź na stronę sprzedażową! -->>

Polub Żużel na Facebooku
Zgłoś błąd
WP SportoweFakty
Komentarze (13)
  • jp60 Zgłoś komentarz
    Jak powiedziała kiedyś premier Szydło... Jemu się to należało...
    • Jaro Sław duo Zgłoś komentarz
      Dużej poczytności dostarczy Wam opis ekscesów na polach grunwaldzkich... Dziennikarstwo umarło... teraz mamy newsy sprzed 20 lat
      • GRYFM Zgłoś komentarz
        Każdy atak fizyczny na druga osobę jest złem. Nie zmienia to faktu ze Czarnecki okradając kasę z UE jest oszustem. Tacy ludzie powinni być wykluczani z życia publicznego a nie promowani
        Czytaj całość
        na imprezach sportowych czy kulturalnych!
        • RECON_1 Zgłoś komentarz
          Tak to jest jak polityk probuje sie wypromowac na sujcesach sportowych...ale jak jest zle i klubowi nie idzie wtedy wszyscy zawaleni robota...
          • Całkiem Obiektywny Zgłoś komentarz
            @Blaszka Torun: Oczywiście nazywanie wszystkich kibiców Torunia i generalizowanie za pomocą słowa "bydło" absolutnie jest nie na miejscu. Jednak sporą część zasiadającą na
            Czytaj całość
            trybunach (całe szczęście, że tych kibiców sukcesu jest coraz mniej). Śmiało można określić mianem żużlowych kiboli stadionowych MotoAreny. Niestety, ale jesteście najgorszymi, pod względem zachowania, kibicami w Polsce. Nie stwierdzam, że ty jesteś w zastępach kibolskich, ale właśnie ci normalni powinni walczyć z ludźmi przychodzą na stadion by się wyżyć a sport żużlowy nie interesuje ich wcale.
            • Blaszka Torun Zgłoś komentarz
              Po incydencie w Toruniu z Pawlickim (obrazanie przez "kibica") jeden z leszczynskich internautow nazwal wszystkich mieszkancow Torunia, bydlem. Czy pod tym artykulem bedzie konsekwetny
              Czytaj całość
              i nazwie podobnie siebie oraz mieszkancow Leszna? xD Ps. Nie zglaszaj, tylko pokaz jaki jestes twardziel!!! Czyli Ps. 2: Jednak nie twardziel!!!...wiec...?
              • TheGoodGuy Zgłoś komentarz
                Syfy takimi manipulacjami tytulami artykułów równacie się poziom honoru z moją ścierką do wycierania kibla :) Pamiętajcie aby jutro zmienić aby wyglądało ze to nowy artykuł.
                • LMP Zgłoś komentarz
                  Ten czlowiek ma we krwi manipulacje
                  • Tomek z Bamy Zgłoś komentarz
                    Kiedys Don Bartolo Czekanski(prywatnie przyjaciel Richiego,Penhalla,Borysewicza,Salety,Cugowskiwgo,Miodka,itd.),tez mial jakas spine i musial uciekac,tylko nie pamietam skad dokladnie...A teraz?
                    Czytaj całość
                    Teraz jest przyjacielem Rusieckiego,Dworakowskiego,Jankesa,Balinskiego,Pawlicki Family i wszystkich kibicow Unii Leszno i nic jemu tam nie grozi. Tor zna jak wlasna kieszen,Kaziu Juskowiak szykuje silniki,Choros robi takie sciezki na zewnetrznej,ze lata po balonach.
                    Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
                    ×