Żużel. "Każdy medal to danie główne". Zmarzlik zmobilizowany do walki o brąz

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
zdjęcie autora artykułu

Moje Bermudy Stal Gorzów jest w komfortowej sytuacji przed rewanżem z Fogo Unią Leszno. Jednak na piątkowej konferencji prasowej Bartosz Zmarzlik zapewniał, że w ekipie nie ma rozluźnienia, a on sam jest zmobilizowany na niedzielne starcie.

[tag=860]

Moje Bermudy Stal Gorzów[/tag] w pierwszym meczu o brązowy medal PGE Ekstraligi sprawiła małą niespodziankę i wygrała na wyjeździe z Fogo Unią Leszno aż 49:41 (więcej o tym starciu TUTAJ). Ten wynik powoduje, że w rewanżu na Stadionie im. Edwarda Jancarza zdecydowanym faworytem są gorzowianie.

Spora zaliczka z pierwszego starcia jednak nie rozprężyła Moje Bermudy Stali. O mobilizacji na rewanżowe starcie podczas konferencji prasowej opowiadał Bartosz Zmarzlik.

- Jak coś dobrze smakuje, to cały czas ma się na to apetyt. Bez względu na kolor medalu, wciąż to jest danie główne, na które pracuje się cały sezon - tłumaczył Bartosz Zmarzlik.

- Nie spodziewamy się łatwego meczu. Musimy zrobić wszystko, aby pojechać dobrze ostatni mecz ligowy. Mamy na to wielki apetyt - dodał dwukrotny indywidualny mistrz świata.

Rewanżowe starcie pomiędzy Moje Bermudy Stalą Gorzów a Fogo Unią Leszno odbędzie się w niedzielę, 26 września, o godz. 16:30. Transmisja z tego starcia dostępna będzie na kanale Eleven Sports, natomiast bezpłatna relacja tekstowa przeprowadzona zostanie na WP SportoweFakty.

Zobacz także: Prezes PGE Ekstraligi o powiększeniu ligi Zobacz także: Złoty biznes Stali Gorzów

ZOBACZ WIDEO Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Łaguta, Leśniak i Łopaciński gośćmi Musiała

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
Tomek z Bamy
25.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
49-41 dla Staleczki.  
avatar
Kacper.UL.
25.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A,tak właśnie jest zmobilizowany Emil bo jeszcze Apator się rozmyśli kiedy go zobaczy składającego się w łuki jak Janowski w GP:)