Żużel. Fiałkowski odpowiada Walaskowi: Nie będę zniżać się do takiego poziomu. Regulamin jest równy dla wszystkich

WP SportoweFakty / Michał Krupa, Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Zbigniew Fiałkowski i Grzegorz Walasek
WP SportoweFakty / Michał Krupa, Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Zbigniew Fiałkowski i Grzegorz Walasek

Mocne słowa Grzegorza Walaska po meczu w Ostrowie. Lider Arged Malesy uderzył w członków GKSŻ i skrytykował ich działania w związku z IM eWinner 1. Ligi. W zdecydowany sposób do jego wypowiedzi odniósł się Zbigniew Fiałkowski.

W wywiadzie dla nSport+ Walasek postanowił wrócić do kontrowersji, które pojawiły się po zawodach w Gdańsku. Przypomnijmy, że jeździec Arged Malesy zgłaszał wtedy problemy zdrowotne. Przez wiele osób zostało to jednak odebrane jako wymówka. Na zawodnika spadła krytyka.

Kilka dni przed meczem finałowym w Ostrowie Walasek został wysłany na badania lekarskie i pod znakiem zapytania stał jego udział w pierwszym finale eWinner 1. Ligi. Ostatecznie lekarz PZM dał mu zielone światło na start w zawodach. Dla zawodnika sprawa nie była jednak najwyraźniej zamknięta, bo przed telewizyjnymi kamerami postanowił opowiedzieć, jak ostatnie wydarzenia wyglądały z jego perspektywy.

- Poinformowałem Macieja Polnego, że niedobrze się czuję, że chciałbym odpocząć. Maciek powiedział, że muszę to zgłosić do GKSŻ. W imieniu moim i klubu taki mail został napisany, a po nim dostałem odpowiedź negatywną. Musiałem przyjechać na te zawody. Wydaje mi się, że jeżeli zawodnik zgłasza niedyspozycję i informuje o tym mailowo, to wtedy powinni mnie wysłać na badania, a nie po fakcie i robić z tego szopkę - mówił Walasek, a później dodał. - Jeżeli Polnemu brakuje zawodników w takich turniejach jak pary czy to, co on robi, to niech sobie zaprosi Fiałkowskiego, Szymańskiego, niech oni się przebiorą w kewlary i jeżeli są zdrowi, to niech jeżdżą.

Na słowa żużlowca Arged Malesy Ostrów odpowiedział Zbigniew Fiałkowski z GKSŻ. - To prawda, że Grzegorz Walasek przysłał prośbę, by zwolnić go z występu w Gdańsku na zły stan zdrowia. Zapomniał tylko powiedzieć, że w jego piśmie nie było żadnych dokumentów, które potwierdzałaby jego niedyspozycję. Jako GKSŻ traktujemy wszystkich zawodników równo. Jeśli ktoś twierdzi, że zdrowie nie pozwala mu na start w takiej imprezie, to musi dysponować dokumentacją medyczną lub zwolnieniem lekarskim. Regulamin pod tym względem jest bardzo precyzyjny i nie będzie zmieniany - powiedział nam Fiałkowski.

- Jeśli chodzi natomiast o personalne zaczepki w kierunku moim i Piotra Szymańskiego, to pan Walasek nie doczeka się odpowiedzi. Nie zamierzam na to reagować i zniżać się do takiego poziomu. To naprawdę żenujące i nie będziemy w ten sposób z nikim prowadzić dyskusji. Poza tym słuchałem jego wypowiedzi kilka razy i moim zdaniem była bardzo niespójna. Tak do końca trudno mi powiedzieć, co autor miał na myśli - podsumował przedstawiciel GKSŻ.

Dodajmy, że zawodnik został także wezwany po meczu na posiedzenie Jury. Nie wiemy jednak, jak przebiegła jego rozmowa z przedstawicielami centrali.

Zobacz także:
Wilki rozbite w Ostrowie

ZOBACZ WIDEO Żużel. Jak wybierany jest wyścig sezonu? Tomasz Dryła wyjaśnia

Komentarze (39)
avatar
ZKS Stal Rzeszów.
27.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Walasek tak jak nie trawie Fiałkowskiego tak kasa z TV czy z umów gra, ale nahleoiwj by było jakby nic nie trzeba było robić? Tyle było kombinowania, że bardzo dobrze, że zrobiono takie prze Czytaj całość
avatar
Całkiem Obiektywny
27.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@Prawda nr.1: Ale nawet przedstawienie L4 wiąże się z ... Ban od narodowego mu nie grozi ;) . Prawdą jest, że kopanie się z koniem jest słabe a już na pewno szans brak :) . 
avatar
jeż
27.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Grzegorz, nie kop się z koniem bo wyjdziesz na tym jak Pitter i Maciek! 
avatar
Jaro89
27.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ci co bronią Grzegorza to pewnie w swojej pracy jak mają zrobić co co mniej im się podoba też lecą w h...ja:D 
avatar
Jaro89
27.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To już nie pierwszy raz leci w kulki na takich zawodach, zawsze się wykręca jak by zapłacił siano to pewnie by jechał cwaniak i jeszcze struga głupiego że jak PZM bedzie podejmował takę decyzję Czytaj całość