Żużel. Betard Sparta - Motor: Daniel Bewley na wagę złota. Gościom zabrakło argumentów [NOTY]

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Daniel Bewley na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Daniel Bewley na prowadzeniu

W finałowym meczu Betard Sparty Wrocław na poziomie pojechali liderzy gospodarzy, a kluczowy okazał się Daniel Bewley. Motor Lublin przekonał się o tym, że dwóch zawodników to za mało, by marzyć o złocie DMP.

Noty dla zawodników Betard Sparty Wrocław:

Tai Woffinden 5. Wpadka zdarzyła mu się w połowie zawodów, ale poza tym był świetnie dysponowany. Wprawdzie nie wygrywał wyścigów, ale aż trzykrotnie gonitwy z jego udziałem kończyły się podwójnymi wygranymi Betard Sparty. Woffinden, w swoim stylu, zabezpieczał tyły i jechał dla drużyny.

Mateusz Panicz bez oceny. Nie startował.

Artiom Łaguta 5. Zdaniem niektórych, powinien być wykluczony z powtórki pierwszej gonitwy. Otrzymał jednak od losu (sędziego?) kolejną szansę i świetnie ją wykorzystał. Zrehabilitował się za wpadkę z Lublina i mógł świętować pierwsze mistrzostwo z Betard Spartą.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Jak wybierany jest wyścig sezonu? Tomasz Dryła wyjaśnia

Gleb Czugunow 2. Jego punktów długo brakowało Betard Sparcie, przez co mecz nie toczył się po myśli gospodarzy. Odpalił w kluczowym momencie, dzięki czemu wrocławianie odskoczyli lublinianom.

Maciej Janowski 5. Kapitan. Nie miał łatwego wejścia w mecz, bo przyszło mu się mierzyć z najmocniejszymi zawodnikami Motoru. Do tego miał problemy ze startami, przez co dogonienie na dystansie Michelsena czy Kubery wcale nie było takie łatwe. Później był jednak poza zasięgiem gości.

Michał Curzytek 1. Oczywiście, zadanie miał trudne, bo Motor Lublin dysponuje jedną z lepszych par juniorskich w PGE Ekstralidze. Jednak w trakcie sezonu udowadniał, że można oczekiwać od niego nieco więcej. Finał go przerósł.

Przemysław Liszka 2. Nieco powalczył w biegu juniorów, a w końcowej fazie zawodów zdobył cenny punkt na Cierniaku. To nieco zawyża jego ocenę.

Daniel Bewley 5. Game changer finałów PGE Ekstraligi. Tak jak przed rokiem był kluczową postacią w meczach o brąz, tak teraz walnie przyczynił się do złotego medalu Betard Sparty. Przy braku punktów Czugunowa i nikłym wsparciu juniorów, to on był kluczowym elementem we wrocławskiej układance.

Noty dla zawodników Motoru Lublin:

Mikkel Michelsen 4. Trochę napsuł krwi wrocławianom, ostatecznie zdobył 13 punktów, ale w aż siedmiu startach. Imponował refleksem na starcie i szybkością na dystansie, ale na trio Janowski-Łaguta-Woffinden momentami było to za mało.

Mark Karion bez oceny. Nie startował.

Jarosław Hampel 3. Typowy Hampel z ostatnich sezonów. Raz lepiej, raz gorzej. Zaczął mecz od zera, później był w stanie dorzucić kilka punktów, ale finalnie skończył bez choćby jednego zwycięstwa indywidualnego. Od krajowego lidera Motoru można oczekiwać nieco więcej.

Krzysztof Buczkowski 2. Mecz zaczął nieźle i można się było zastanawiać, czy na Stadionie Olimpijskim zobaczymy Buczkowskiego z półfinałowych potyczek z gorzowską Stalą, kiedy to dość niespodziewanie doświadczony zawodnik psuł szyki rywalom. Jednak na Olimpijskim nie miał swojego dnia.

Grigorij Łaguta bez oceny. Nie startował.

Wiktor Lampart 4. Wypadł lepiej niż w pierwszym finale w Lublinie, ale na torze pojawił się tylko trzykrotnie. Być może to kwestia tego, że nadal odczuwa skutki wypadku sprzed paru dni w Częstochowie. Z drugiej strony, pokonał jedynie Czugunowa i juniorów Betard Sparty, więc wszelkie manewry taktyczne z jego udziałem wcale nie musiały zakończyć się sukcesem.

Mateusz Cierniak 2+. Pokonał juniorów Betard Sparty w biegu młodzieżowym, ale później nie stanowił wsparcia dla drużyny.

Dominik Kubera 4. Bohater finałów po stronie lubelskiego Motoru. To głównie dzięki niemu "Koziołki" wywalczyły remis w pierwszym spotkaniu, a w rewanżu utrzymywały kontrakt z Betard Spartą w pierwszej części zawodów. Gdy zaczął się gorzej spisywać w końcówce, od razu też "siadł" wynik drużyny.

SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo

Czytaj także:
Prezes Unii Leszno mówi o odejściu Sajfutdinowa
Walasek nie wytrzymał. Uderzył w członków GKSŻ!

Źródło artykułu: