Żużel. 17-letni talent ze Słowenii ma oferty z Polski. "Myślę, z którym klubem podpisać kontrakt"

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Anże Grmek
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Anże Grmek

Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym sezonie wzrośnie liczba słoweńskich żużlowców na polskich torach. W tle walki o angaż Mateja Zagara toczy się zacięta rywalizacja o podpis... 17-latka.

W tym artykule dowiesz się o:

Matej Zagar jest jednym z gorętszych nazwisk, które wciąż nie są pewne swojej przyszłości w Polsce. W bardzo dalekim tle działacze kilku klubów zabiegają o angaż jego rodaka, który uznawany jest za jeden z większych światowych talentów.

Anże Grmek, bo to o nim mowa, gościł ostatnio w kraju nad Wisłą i nie ukrywa, że wiąże swoją przyszłość z tym, by ścigać się w naszych rozgrywkach. - Mam kilka ofert z różnych klubów i wciąż myślę o tym, z którym klubem podpisać kontrakt. Nic nie jest pewne, więc zobaczymy, co się stanie, ale mam nadzieję, że dokonam dobrego wyboru - mówi Grmek w rozmowie z WP SportoweFakty.

Słoweniec jest z pewnością jednym z kilkunastu bardziej utalentowanych zawodników, którzy mogą skorzystać na przepisach obowiązujących w Polsce oraz na powstaniu U24 Ekstraligi. A jak ocenia sezon 2021 w swoim wykonaniu? - To był mój pierwszy pełny sezon, bo osiągnąłem wiek, który pozwalał mi wyjechać ze Słowenii i jeździć w zagranicznych imprezach. Na początku sezonu wyglądało to źle, bo mieliśmy ograniczenia w związku z pandemią, ale potem to wszystko zluzowało i zaczęła się cała masa zawodów. Miewałem lepsze i gorsze występ, ale ogólnie jestem zadowolony. Wiem, co muszę poprawić, jakie wnioski wyciągnąć i będziemy nad tym pracować - dodaje srebrny medalista Indywidualnych Mistrzostw Słowenii, Słowacji i Węgier.

ZOBACZ WIDEO Miłość od pierwszego wejrzenia. Teraz Marcin Gortat odpuszcza nawet mecze NBA!

- Moim głównym celem było to, aby dobrze się bawić na torze, a także, aby odjechać sezon bez kontuzji. Chciałem powalczyć o awans do IMEJ i IMŚJ, ale w rundzie kwalifikacyjnej do mistrzostw Europy do lat 19 w ostatnim biegu upadłem i zostałem wykluczony. Tych punktów potem zabrakło - komentuje zapytanie o to, czy zrealizował swoje cele.

Jakiś czas temu młody żużlowiec wystartował ze zrzutką, która ma na celu pomóc mu w rozwoju. Zawodnik do końca roku chce zebrać siedem tysięcy euro, co pozwoli mu zainwestować w jeszcze lepszy sprzęt, niż ten którym obecnie dysponuje. Na razie mieszkaniec Ljubljany osiągnął próg zaledwie dwóch procent, inkasując 120 euro.

- Szukam sposobów na to, aby zaprezentować się szerszej publiczności, a także szukam sponsorów, bo nie będę w stanie sam udźwignąć ciężaru finansowego mojego teamu w przyszłym roku. Stąd też spróbowałem akcji na makeachamp - kończy rozmowę z naszym portalem.

Grmek w zamian za okazaną pomoc oferuje m.in. podziękowania w mediach społecznościowych, wysyłkę swoich kart z autografami oraz umieszczenie logotypu na stronie internetowej oraz na kombinezonie treningowym. Żużlowca, który kilka dni temu obchodził siedemnaste urodziny, można wspomóc klikając TUTAJ.

Czytaj także:
Żużel na Netfliksie? Formuła 1 może być wzorem
Zawodnik Fogo Unii odejdzie do innej drużyny!

Źródło artykułu: