Krośnianie w sezonie 2021 wjechali do wielkiego finału eWinner 1. Ligi. I choć w nim musieli uznać wyższość Arged Malesy Ostrów, która awansowała do PGE Ekstraligi, wicemistrzostwo eWinner 1. Ligi to i tak największy sukces w historii żużla w Krośnie.
Nie jest to jedyne duże osiągnięcie Cellfast Wilków w tym roku. Oprócz rezultatu sportowego, na uwagę zasługuje też wynik finansowy. Tegoroczny beniaminek pierwszej ligi rozliczył się ze wszystkich należności.
- Cieszymy się, że możemy poinformować o pełnym rozliczeniu - raduje się Grzegorz Leśniak. - W klubie nie ma nieuregulowanej faktury. W żużlu to wielka sprawa, bowiem ta dyscyplina jest wyjątkowo trudna do szczegółowego zaplanowania i rozliczenia. Szczegółowa analiza każdego kroku pozwoliła zamknąć sezon bez jakichkolwiek zaległości - podkreśla prezes Cellfast Wilków.
ZOBACZ WIDEO Miłość od pierwszego wejrzenia. Teraz Marcin Gortat odpuszcza nawet mecze NBA!
Krośnieński klub jest w pełni rozliczony ze wszystkimi zawodnikami, którzy reprezentowali jego barwy w sezonie 2021 zarówno jeśli chodzi o płatności wynikające z kontraktów, jak i zobowiązań sponsorskich.
- W trakcie całego kończącego się właśnie sezonu płatności dla wszystkich zawodników realizowaliśmy na bieżąco, dzięki czemu zespół miał komfort pracy. Wiarygodność i pełna wypłacalność to priorytet w naszych działaniach - chwali się Leśniak.
Teraz krośnieński klub w spokoju oczekuje na proces licencyjny Polskiego Związku Motorowego, który będzie miał miejsce na przełomie listopada i grudnia.
Zobacz też:
Żużel. Lider Wilków nie owija w bawełnę. "Ofert z PGE Ekstraligi nie było"
Żużel. Lwim pazurem: Rywal z Zagarem w składzie zagrozi Falubazowi. Potrzeba mądrych negocjacji [FELIETON]